Strona 13 z 13

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 16:39
przez Artur Domański
dzidas napisał(a):Dzięki. Ale myślę,ze nity muszą byc w tej skali. Najwyżej użyję tych do skali 1:48

Pomyśl o nitach Archer, są różne rozmiary

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 17:22
przez dzidas
W HGW też są wszystkie skale. Archer są lepsze ?

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 18:31
przez Marcin_Matejko
Nity z HGW w 48 są takie same jak w 32 tyle że gęściej ułożone. Myślę że te w 32ce będą dobre, generalnie są dosyć delikatne.
Najgorszy babol tego modelu i jednocześnie najtrudniejszy do poprawienia to blacha falista na pokryciu :cry: Na razie nic sensownego nie przychodzi mi do głowy poza fototrawionymi panelami ala" Wojtek Fajga :idea:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 18:51
przez Artur Domański
dzidas napisał(a):W HGW też są wszystkie skale. Archer są lepsze ?

Archer ma różne wielkości

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 23:38
przez dzidas
Kolego Marcinie, "blacha na pokryciu" - czy chodzi Ci o poszycie płatów ?
Nie dopatrzyłem się tam tragedii.

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: czwartek, 4 stycznia 2018, 21:46
przez Marcin_Matejko
Tragedii nie ma ;o) Jednak blacha falista niestety nie z bardzo mi się podoba, tylko 13 rowków w jednym panelu w tej skali to słabizna :( Nawet w wiekowych już P11kach z ZTS lub Hellera było więcej, a to przecież 72ka. Wiem że wykonanie 54 roków było by technologicznie bardzo trudne, ale na pewno udało by się 30-35 :?: Jeszcze tego tematu nie ugryzłem i nie wiem czy to poprawie czy zostawię, strasznie rażące niby nie jest. Temat kiedyś fajnie rozpracował fototrawionką Wojtek Fajga w 48ce i to chyba jedyna metoda na poprawne wykonanie imitacji poszycia skrzydeł i stateczników w P11ce.
I jeszcze te ślady rastru po druku 3D, też studzą entuzjazm :-/

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 02:11
przez SilverWings
Z pozdrowieniami od Pana Tomasza Szpądrowskiego, który jak stwierdził - z forów nie korzysta. Wrzucamy w jego imieniu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 08:24
przez Marcin_Matejko
Dzięki za pozdrowienia od Pana Tomka :D Jak widać model z pudła wygląda całkiem sympatycznie, a przy odrobinie większym zaangażowaniu może być jeszcze lepiej ;o) Jednak odnośnie blachy falistej zdania nie zmienię jak widać na zdjeciach gotowego modelu ta niedoskonałość jest bardzo widoczna :-| Ale zestaw jako model typowo kolekcjonerski może być :idea:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 11:00
przez SilverWings
Dziękujemy za konstruktywną krytykę. Przy naszych możliwościach technologicznych postaraliśmy się maksymalnie odwzorować kwestię blachy. Następnym krokiem byłaby metalowa forma wtryskowa i odlewy w plastiku.

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 11:07
przez HubertKendziorek
SilverWings napisał(a):Następnym krokiem byłaby metalowa forma wtryskowa i odlewy w plastiku.
Słuszna koncepcja, oby tylko zostać przy 1:32.

Pozdrawiam
Hubert

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 11:26
przez Marcin_Matejko
Model mi się podoba i na pewno go zbuduję z waszego zestawu, choć pokrycie skrzydeł nie do końca wygląda tak jak bym tego oczekiwał. Niemniej nie jest źle i akceptuję tą niedoskonałość, w 72kach akceptuje się nawet linie podziału których w sumie nie było by widać ;o) . Model wtryskowy mógł by być lepszy, jednak jest to kwestia form. W modelu odlewnym można wyciągać ostrzejsze szczegóły, dla silikonu to nie problem, kwestia przygotowania modelu "matki". Widać że do wykonania wzorca użyliście metody druku 3D podrasowanej ręczną obróbką. Jest to dobra metoda wykonania wzorca, ale ma też swoje ograniczenia i przypuszczam że właśnie z tego powodu blacha falista na modelu jest taka jaka jest. Po prostu drukarka już dokładniej tego nie zrobi. Sam projektuję dużo konstrukcji w 3D, czasem nawet modle lub części do niech. Drukuję różnymi metodami głównie SLS, FMD i czasem do dokładnych elementów PolyJet. Jednak nawet wydruki z płynnej żywicy mają ślady rastru to jest nieuniknione (przynajmniej jak na razie). Aby wykonać "lepszą" blachę na pokryciu trzeba by sięgnąć po inną metodę jej wykonania na wzorcu. Ale jak już wspomniałem efekt jest akceptowalny :D

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 20:29
przez skarga
SilverWings napisał(a): Przy naszych możliwościach technologicznych postaraliśmy się maksymalnie odwzorować kwestię blachy.


A ja zaryzykuję i powiem że to nie jest prawda. Myślę ze troszeczkę poszliście za daleko i zapomnieliście o prostych, starych sprawdzonych metodach :)
Ryzykuje bo nie wiem jakie były wymiary tej blachy, ale poszukam :)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 17 stycznia 2018, 22:57
przez dzidas
Mnie odwzorowanie blachy nie przeraża, ale ewidentnie brakuje mi w tej skali nitowania kadłuba !
Bez tego wygląda on strasznie siermiężnie, jak model na przysłowiową "lodówkę".
Jak temu zaradzić ?
Ah... ,jak patrzę na modele Wingnut Wings ! Błagam , nie piszcie tylko,że to inna technologia. Cena za to ta sama.