Mecenas napisał(a):Będę się musiał chyba pozbyć Azura albo zrobić go prosto z pudełka dla sztuki bo szkoda czas marnotrawić na poprawki gdy można się skupić na krajowym modelu i od ręki uzyskać lepszy efekt z mniejszą liczbą błędów.
Flesz napisał(a):Tak sobie czytam i oczom nie wierzę. W końcu mamy model P11c na światowym poziomie, zaprojektowany od podstaw, który wystarczy skleić z pudła, bez zestawu małego chirurga, rzeźbiarza czy odlewnika. Żaden ulep z rażącymi błędami w wymiarach, kształtach, przebiegiem linii podziałowych. Nie jest to także próba wciśnięcia modelarzom hybrydy kadłuba p11c ze skrzydłami od wersji późniejszych. Mamy ukochaną P11c w 1:72, poprawną. I co?
Okazuje się że jest be. Blacha drobnożłobkowa (nie falista) jest zła. Brak lub nadmiar tejże struktury w paru miejscach jest ogromnym przestępstwem skazującym ten model na wieczną hańbę. I jeszcze jamy skurczowe oraz korek spustowy zbiornika paliwa w niewłaściwym miejscu. Zbliżenia makro takie, aby można było porównać z oryginałem w MLiA w Krakowie i pluć, używać do woli.
Flesz napisał(a):Tak sobie czytam i oczom nie wierzę. [...]Mamy ukochaną P11c w 1:72, poprawną. I co?
Flesz napisał(a):Blacha drobnożłobkowa (nie falista) jest zła.
Flesz napisał(a):Brak lub nadmiar tejże struktury w paru miejscach jest ogromnym przestępstwem skazującym ten model na wieczną hańbę.
Flesz napisał(a):I jeszcze jamy skurczowe oraz korek spustowy zbiornika paliwa w niewłaściwym miejscu..
Flesz napisał(a):Zbliżenia makro takie, aby można było porównać z oryginałem w MLiA w Krakowie i pluć, używać do woli.
Flesz napisał(a):To jest skala 1:72. Ta skala ma swoje ograniczenia, dlatego przyjmuje się pewne rozwiązania mijające się z rzeczywistym obiektem po to, aby oszukać ludzkie oko.
Flesz napisał(a):Uważam, że wypuszczenie modelu niszowego (w kontekście modelu głównie na polski rynek) w cenie prawie o połowę niższej niż konkurencja (Azur) jest wyczynem nie lada.
Flesz napisał(a):p.s.
Ramki miałem w rękach i uważam, że model jest lepszy niż model w 1:48.
Model PZL P.11c dał nam dużo satysfakcji. Bardzo cieszy nas to, że ustrzegliśmy się w nim błędów poprzedników, i że bez niepotrzebnego trudu można go zbudować w trzy dni w porządną replikę jedenastki.
Ten sukces ma kilku ojców, i należy oddać należny wkład wykonawcom i współpracownikom działającym przy projekcie
- Projekt 3D, podział na części, blaszki, instrukcje, bokorysy, maski i kalkomanie wykonał Marcin Ciepierski.
- Korektę merytoryczną modelu 3D wykonali Marco (Kitir) i wspomagał Grzegorz Mazurowski
- Malowania wybrał Wojciech Bułhak, a ich korektę wykonał – Grzegorz Mazurowski
- Dziękujemy dr. Tomaszowi Kopańskiemu za udostępnienie swojego archiwum i za cenne uwagi (przydatne przy projektowaniu kalkomanii) oraz Bogdanowi Stankowi za zwrócenie uwagi na niektóre detale samolotu.
Szczególnie dziękujemy modelarzom – konsultantom: Marco i Grzegorzowi, dzięki którym ustrzegliśmy się błędów bryły modelu i wymiarów.
iras67 napisał(a):Płat w widoku z przodu nie jest za gruby? Bo przy P.7 miałem wrażenie ze końcówki były trochę zbyt grube. Mógłby ktoś strzelić fotę złożonego płata w widoku od przodu ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości