[Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez CzarekB » czwartek, 18 października 2018, 00:46

marco2607 napisał(a):
net_sailor napisał(a):Maski P-Mask już są:
https://www.martola.com.pl/pl142/produk ... _37a_b_los


Tablice też ;o)
https://www.martola.com.pl/pl142/produkty79365/pzl_los
net_sailor napisał(a):Maski P-Mask już są:
https://www.martola.com.pl/pl142/produk ... _37a_b_los


OK, dzieki za wskazowki, przyda się jak złoto.
Czarek.
Avatar użytkownika
CzarekB
 
Posty: 1205
Dołączył(a): niedziela, 14 października 2007, 23:30
Lokalizacja: Naples, FL.

Reklama

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez Atlis » czwartek, 18 października 2018, 10:03

Najlepsze są te wnęki z blachy. Nie wiem kto wpadł na tak genialny pomysł...

Obrazek

Źródło: Scale Model building
Avatar użytkownika
Atlis
 
Posty: 2593
Dołączył(a): piątek, 25 marca 2016, 14:39
Lokalizacja: Rostock / Szczecin / Sliač

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 18 października 2018, 11:06

To ja może też ze zdjęciami, nie są tak profesjonalne, jak w inboxach prezentowanych przez KFS albo na plastikowe.pl, ale mam nadzieję, że kto chce, zobaczy to co ja widzę. Nie pokazuję całości zawartości pudła, po co się powielać - tylko niektóre z miejsc, o kórych sobie tu dyskutujemy.
Są to fotografie wersji A.

Usterzenie, stery, lotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moim zdaniem, bardzo łatwe do usunięcia.

Kadłub:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na fotografiach słabo widać jamki skurczowe, ale są - głównie tam, gdzie wewnątrz są magazynki, manetki w kabinie pilota po lewej stronie. Dwie wypadły na łączeniu blach pod pod stanowiskiem bombardiera.

Tyle o jamkach.

Ciekawostka teraz, przynajmniej dla mnie. Magazynki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Może stare oczy mnie mylą i błądzę, ale jak dla mnie, inne są z przodu, inne z tyłu, mieszanka Vickers F i PWU Szczeniak wz. 37.
Same karabiny też różne.

Obrazek

Obrazek

Chyba, że tak ma być.

A teraz coś dla zainteresowanych kwestią laminarnego profilu płata. Jak dla mnie w IBG jest on dziwny, ale raczej nie będzie tego widać w wykonanym modelu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ogólne wrażenie całości jest jednak zdecydowanie dobre, chciałbym żeby go powiększyli do 1:48, byłby całkiem fajny, na poziomie HB/Trumpeter, czyli przyzwoita średnia. Niektóre części, na przykład chłodnice, wydechy, wyposażenie wnętrza - naprawdę najwyższej klasy, trudno byłoby lepsze zrobić z żywicy. Oszklenie, jak dla mnie, w tej skali po prostu super.

Można zapytać: Jak ma się do modelu FLY? No cóż, to zupełnie inna liga, ale nie podejmę się odpowiedzi na pytanie, który z tych modeli jest lepszym odwzorowaniem Łosia. Każdy z nich ma coś, czego brakuje w drugim, oba nie są idealne. IBG powinien być łatwiejszy i przyjemniejszy w obróbce, także z uwagi na użyte tworzywo, a przede wszystkim technologię. Ale mimo wszystko, nie skreślałbym modelu FLY tylko dlatego, że jest IBG.

Z pozdrowieniami
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2131
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez Artur Rzepka » czwartek, 18 października 2018, 11:15

Z tą jamką skurczową u podstawy statecznika pionowego to u mnie nie będzie tak prosto, bo przy okazji pas także doznał "wessania" więc teraz albo pozostaje zjechanie wszystkich pasów na statecznikach i zrobienia od nowa, co by wyglądały tak samo, albo próba ratowania tego, co jest - tylko nie mam za bardzo koncepcji, jak. Obwarowanie taśmą tamiya i zalanie CA albo surfacerem?
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.
Avatar użytkownika
Artur Rzepka
 
Posty: 935
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 15:02
Lokalizacja: W-wa

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez MarCo » czwartek, 18 października 2018, 12:44

HubertKendziorek napisał(a):Magazynki [...] inne są z przodu, inne z tyłu, mieszanka Vickers F i PWU Szczeniak wz. 37.Same karabiny też różne.
Chyba, że tak ma być.

A nie zastanawiałeś się czy tak być nie może? To raczej celowy zabieg, Łosie na początku latały z Vickersami, a w miarę przezbrajania dostawały Szczeniaki - z całą pewnością taki wariant jak masz w modeu występował, wiec nie szukał bym tu błędu.

HubertKendziorek napisał(a):A teraz coś dla zainteresowanych kwestią laminarnego profilu płata. Jak dla mnie w IBG jest on dziwny[...]

Mnie natomiast bardzo interesuje, skąd taki pogląd. Profil skrzydła w tym miejscu jest prawidłowy i to chyba jedyny model który go poprawnie oddaje.
Doceniam że zaznaczasz że to Twój własny pogląd (a może niezupełnie, i ktoś tą myśl podsuwa w innym miejscu?) ale chciałbym poznać podstawę tego przekonania.
Po czym wnosisz że ten kształt na zbliżeniach, jest zły?

HubertKendziorek napisał(a):Jak ma się do modelu FLY [...] Każdy z nich ma coś, czego brakuje w drugim, oba nie są idealne.

O, co ma FLY czego brakuje w IBG? Serio, ja z ciekawości pytam - a myślę że i producentowi się przydadzą takie uwagi (o ile nas tu czytają...) i na przyszłosć w następnych modelach je weźmie pod uwagę.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez cooper69 » czwartek, 18 października 2018, 12:56

MarCo napisał(a):
HubertKendziorek napisał(a):A teraz coś dla zainteresowanych kwestią laminarnego profilu płata. Jak dla mnie w IBG jest on dziwny[...]

Mnie natomiast bardzo interesuje, skąd taki pogląd. Profil skrzydła w tym miejscu jest prawidłowy i to chyba jedyny model który go poprawnie oddaje.
Doceniam że zaznaczasz że to Twój własny pogląd (a może niezupełnie, i ktoś tą myśl podsuwa w innym miejscu?) ale chciałbym poznać podstawę tego przekonania.
Po czym wnosisz że ten kształt na zbliżeniach, jest zły?


Przecież sam wiesz MarCo, że ten pogląd rozpowszechnia pewien człowiek wielu specjalizacji z Podhala :lol:
Nawet w pewien krotochwilny sposób grozi producentowi :lol:
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 863
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 11:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez arhtus » czwartek, 18 października 2018, 13:39

Mam już obie wersje u siebie i faktycznie wypraski wersji A są nieco słabszej jakości, jamki skurczowe nieco większe, plastik wszystkich ramek jakiś dziwny pokryty jasnymi plamkami, w dodatku kilka elementów jakby za szybko wyjętych z form, np cała podłoga załogi lekko skręcona, a jej przód tam gdzie leżał bombardier/strzelec znacznie odgięty.
Jamki skurczowe są raczej łatwe do usunięcia, na kadłubie chyba wystarczy przetarcie podkładu, na lotkach i sterach trzeba będzie trochę pokombinować, ale da się zrobić, jedynie skurcz na stateczniku wersji A u samej podstawy spowodował odkształcenie odstającego usztywnienia blachy, u mnie aż tak bardzo nie razi, ale nie wiem jak to naprawić, albo po prostu zostawić i zobaczyć jak to będzie wyglądało po pomalowaniu modelu.

Co do profilu skrzydła to faktycznie coś jest nie tak, spójrzcie na linię górnego płata, występują tam dwa dziwne załamania/kanty jedno zaraz za krawędzią natarcia skrzydła, drugie już nad komorą bombową.
Nie wiem po co tak? W monografiach ten przekrój jest łagodnym łukiem. Druga sprawa że po złożeniu modelu "uskoków" tych raczej trudno będzie się dopatrzeć, ewentualnie można je lekko złagodzić ścierając.
Ogólnie wrażenia z pierwszych oględzin modelu bardzo na plus.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): sobota, 15 listopada 2014, 00:03

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez MarCo » czwartek, 18 października 2018, 14:27

cooper69 napisał(a):Przecież sam wiesz MarCo, że ten pogląd rozpowszechnia pewien człowiek wielu specjalizacji z Podhala :lol:
Nawet w pewien krotochwilny sposób grozi producentowi :lol:

No nie mam przekonania ze to są jego poglądy, spytałem na Modelwork, ale nie dostałem póki co odpowiedzi. A Hubert przecież wcale nie musiał się nim sugerować tylko kimś innym - ja serio, serio pytam z ciekawości i nic nie imputuję. No offence, jak mawiają brexitole.

arhtus napisał(a):Co do profilu skrzydła to faktycznie coś jest nie tak, spójrzcie na linię górnego płata, występują tam dwa dziwne załamania/kanty jedno zaraz za krawędzią natarcia skrzydła, drugie już nad komorą bombową.
Nie wiem po co tak? W monografiach ten przekrój jest łagodnym łukiem.

To się robi dla mnie nudne, i przepraszam za upierdliwość, ale - mógłbyś pokazać o czym mówimy? Zdjęcie jakieś, strzałka, cokolwiek. Na razie krąży po necie przerażająca ale jakaś bardzo ogólna opinia i tak nieprecyzyjna że trudno się do tego odnieść. Można ją streścić tak: jakiś profil, gdzieś jest zły. Ale po złożeniu tego nie widać. WTF?!
Chociaż w monografii pokaż o czym mowa, skany da się ściągnąć tu i ówdzie a obróbka graficzna to tylko chwila.
No bo jak by nie patrzeć to Łoś nie jest dwupłatem, więc nie ma górnego płata. Oraz: jaka linia? Bez obrazy, proszę tylko o precyzję. Chcę pomóc, sprawdzić Wam ten fragment konstrukcji ale nie wiem gdzie. No nie dam rady jak ktoś pisze: tam coś gdzieś jest źle, ale sam sobie znajdź.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez potez » czwartek, 18 października 2018, 15:45

Panowie dajmy sobie juz może spokój z tymi bajkami że Łoś miał laminarny płat? 8-) Co do reszty się nie wypowiadam, bo nie moja skal i nie planuję posiadania tegoż modelu... ;o)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 18 października 2018, 16:21

MarCo napisał(a):HubertKendziorek napisał(a):
Magazynki [...] inne są z przodu, inne z tyłu, mieszanka Vickers F i PWU Szczeniak wz. 37.Same karabiny też różne.
Chyba, że tak ma być.

A nie zastanawiałeś się czy tak być nie może? To raczej celowy zabieg, Łosie na początku latały z Vickersami, a w miarę przezbrajania dostawały Szczeniaki - z całą pewnością taki wariant jak masz w modeu występował, wiec nie szukał bym tu błędu.


Ja wiem o przezbrajaniu, ale tak na raty? Jakoś nie wydaje mi się, żeby Łosie miały latać z dwoma różnymi modelami broni pokładowej. Chyba, że uchwycono tą chwilę, w której właśnie wymieniono tylko ich część.

MarCo napisał(a):HubertKendziorek napisał(a):
A teraz coś dla zainteresowanych kwestią laminarnego profilu płata. Jak dla mnie w IBG jest on dziwny[...]

Mnie natomiast bardzo interesuje, skąd taki pogląd. Profil skrzydła w tym miejscu jest prawidłowy i to chyba jedyny model który go poprawnie oddaje.
Doceniam że zaznaczasz że to Twój własny pogląd (a może niezupełnie, i ktoś tą myśl podsuwa w innym miejscu?) ale chciałbym poznać podstawę tego przekonania.
Po czym wnosisz że ten kształt na zbliżeniach, jest zły?


Górna linia profilu ma dwa załamania, których nie widzę na rysunku w monografii nr 100. Widać je wyraźnie, a moją uwagę na nie zwrócił komentarz Spitona na MW.

MarCo napisał(a):HubertKendziorek napisał(a):
Jak ma się do modelu FLY [...] Każdy z nich ma coś, czego brakuje w drugim, oba nie są idealne.

O, co ma FLY czego brakuje w IBG? Serio, ja z ciekawości pytam - a myślę że i producentowi się przydadzą takie uwagi (o ile nas tu czytają...) i na przyszłosć w następnych modelach je weźmie pod uwagę.


1. żywice - poza fotelami każdy z elementów żywicznych FLY jest moim zdaniem lepszy od analogiczej części IBG; ja wiem, że żywice trzeba dopasować i mogą niektórych odstraszać, ale osobiście uważam, że warto ich używać;
2. linie podziału - delikatniejsze w modelu FLY;
3. większy wybór malowań, choć niekoniecznie odpowiednich dla maszyny, którą można złożyć z pudełka;
4. tablica przyrządów - IBG chyba przygotował ją pod blaszkę, której nie dał.

Pozdrawiam
Hubert
Ostatnio edytowano czwartek, 18 października 2018, 22:57 przez HubertKendziorek, łącznie edytowano 1 raz
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2131
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez luckyLUKE » czwartek, 18 października 2018, 17:56

A tego Łosia to rzeczywiście z góry należy pomalować jasnym khaki? Na schemacie malowania jest ciemny jak nie powiem co. To prawdopodobnie wina wydruku, ale lepiej się upewnić.
luckyLUKE
 
Posty: 23
Dołączył(a): piątek, 16 czerwca 2017, 23:27

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez arhtus » czwartek, 18 października 2018, 20:38

arhtus napisał(a):To się robi dla mnie nudne, i przepraszam za upierdliwość, ale - mógłbyś pokazać o czym mówimy? Zdjęcie jakieś, strzałka, cokolwiek. Na razie krąży po necie przerażająca ale jakaś bardzo ogólna opinia i tak nieprecyzyjna że trudno się do tego odnieść. Można ją streścić tak: jakiś profil, gdzieś jest zły. Ale po złożeniu tego nie widać. WTF?!
Chociaż w monografii pokaż o czym mowa, skany da się ściągnąć tu i ówdzie a obróbka graficzna to tylko chwila.
No bo jak by nie patrzeć to Łoś nie jest dwupłatem, więc nie ma górnego płata. Oraz: jaka linia? Bez obrazy, proszę tylko o precyzję. Chcę pomóc, sprawdzić Wam ten fragment konstrukcji ale nie wiem gdzie. No nie dam rady jak ktoś pisze: tam coś gdzieś jest źle, ale sam sobie znajdź.


Mój błąd przepraszam, chodziło mi o górną powierzchnię płata, a nie górny płat :mrgreen:
A ten profil w modelu widać na podstawie miejsca w kadłubie do którego doklejamy skrzydło.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): sobota, 15 listopada 2014, 00:03

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez MarCo » czwartek, 18 października 2018, 23:01

HubertKendziorek napisał(a):Ja wiem o przezbrajaniu, ale tak na raty? Jakoś nie wydaje mi się, żeby Łosie miały latać z dwoma różnymi modelami broni pokładowej. Chyba, że uchwycono tą chwilę, w której właśnie wymieniono tylko ich część.

Odeślę do ML, choćby na stronę 47-48.
Projektant Łosia zrobił te magazynki i km bardzo przytomnie i zgodnie z faktami historycznymi, nie poleciał bezmyślnie tylko naprawdę się przyłożył do tematu. Zamiast poddawać w wątpliwość powinieneś go pochwalić.
Wniosek i apel taki do wszystkich: ludzie, zanim coś napiszecie - sprawdźcie to, gdziekolwiek. Chociaż spróbujcie sprawdzić. Później rosną niepotrzebne mity.

HubertKendziorek napisał(a):Górna linia profilu ma dwa załamania, których nie widzę na rysunku w monografii nr 100. Widać je wyraźnie, a uwagę na nie zwrócił mi komentarz Spitona na MW.

Mogę się tylko domyślać po tym, co napisał góral (bo nie raczył odpowiedzieć na modelwork), że chodzi o przekrój skrzydła przy kadłubie, sądzę też tak po Twoich zdjęciach skierowanych na tą część.
Ale nadal proszę o podstawową informację: która linia i gdzie te załamania. Oraz przyrównujesz do którego profilu z książki? W ML są pokazane cztery przekroje przez skrzydło i żaden nie jest przy nasadzie skrzydła.
Hubert - ja nie mam nic złego na myśli ale postaraj się zrozumieć do czego dążę.
Już widzę, że powtarzasz brednie wygenerowane przez znanego szeroko podhalanina, ale nie rób tego bezmyślnie (powtórzyłeś niemal dokładnie słowa które napisał). Wolność wypowiedzi daje Ci prawo żeby użyć każdej idei, ale ludzka przyzwoitość wymaga żeby to sprawdzić zanim podasz to dalej. Tym bardziej wypowiadająć się na trudny, techniczny temat powinieneś mieć o nim wiedzę lub... nie stawiać kategorycznych werdyktów. Spojrzałeś choćby na jedno zdjęcie obszaru który Cię interesuje? To, że wszystkie dotychczasowe modele miały coś zrobione inaczej (łącznie z Fly - co go w tym momencie dla mnie dyskwalifikuje), nie znaczy że było dobrze. Nagle dostajesz coś innego i natychmiast myślisz że jest źle? Udowodnij. A najpierw załóż że może - jednak - ktoś coś więcej wie niż poprzednicy i zrobił wreszcie poprawnie.

No i tu ponawiam "udowodnij". Pokaż najpierw o czym mówisz, a następnie wytłumacz, po czym wnosisz że ten kształt jest zły. Nie namawiam żebyś został adwokatem autora tej bzdury, tylko żebyś sam spróbował sprawdzić.

arhtus napisał(a):A ten profil w modelu widać na podstawie miejsca w kadłubie do którego doklejamy skrzydło.

Dobra, chyba łapię o czym mowa i chyba obaj mówicie o tym samym. Ale nadal muszę zgadywać: czy chodzi o sufit skrzydłowej komory bombowej, czyli ten fragment pomiędzy strzałkami (Hubert, nie gniewaj się za użycie Twojego zdjęcia)?

Obrazek

W tym miejscu chciałbym przypomnieć - o ile pamięć mnie nie myli, to twórca dyskutowanej tu tezy, został wywalony z tego forum za minipulowanie ludźmi. Otóż, jak sądzę zostaliście właśnie wmanewrowani w ten temat.

HubertKendziorek napisał(a):1. żywice - poza fotelami każdy z elementów żywicznych FLY jest moim zdaniem lepszy od analogiczej części IBG; ja wiem, że żywice trzeba dopasować i mogą niektórych odstraszać, ale osobiście uważam, że warto ich używać;
2. linie podziału - delikatniejsze w modelu FLY;
3. większy wybór malowań, choć niekoniecznie odpowiednich dla maszyny, którą można złożyć z pudełka;
4. tablica przyrządów - IBG chyba przygotował ją pod blaszkę, której nie dał.

A widzisz, fajna lista. Co prawda myślałem że chodzi Ci bardziej o kształty czy jakieś detale, ale spoko.
Jedynie pozwolę sobie zauważyć:
1. żywice czysto teoretycznie powinny być lepsze od plastiku z definicji. No, muszę przyznać ze te z modelu Fly to nie bardzo są. Silnik Fly jest karykaturą i nie jest podobny do prawdziwego, kadłubowa komora bombowa ma grube ściany - co z tego że ładnie zdetalowane skoro nie wejdzie do nich na szerokość bomba 300kg, oraz jest za krótka, nie ma tylnej części. I tak każdy element mogę streścić ale ten wątek nie jest o Fly oraz nie mam zamiaru kopać tej firmy - lubię ją a w łosia zostali wmanewrowani. Wyszło, jak wyszło.
2. Linie Fly owszem, delikatniejsze, zrobione ręcznie rysikiem. Przy okazji są nierówne, przecinają się w wielu miejscach, zanikają i tak dalej. Czyli i tak trzeba starannie przejrzeć całość modelu milimetr po milimetrze i trochę poszpachlować, trochę przeryć ponownie i wyrównać. Biorąc zaś pod uwagę jakość wykończenia modelu Fly i konieczność przeszlifowania całości, oznacza to odtwarzanie znacznej części tych linii. Jeśli to ma być lepiej, to równie dobrze możesz zaszpachlować linie w Łosiu IBG i narysować je samemu, dokładnie tyle samo pracy.
3 i 4 - nie polemizuję bo to wypadkowa założeń projektowych, budżetu projektu i jego wływu na cenę końcową itd itp. W IBG po prostu założyli że mają być dwa malowania, bo w perspektywie będą inne, kolejne wersje pudełek z innymi wersjami samolotu i odpowiednimi malowaniami. Sam zauważyłeś ze Fly ma więcej malowań które nie aplikują do wersji modelu.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez arhtus » piątek, 19 października 2018, 00:37

Obrazek

Chodzi mi o te dwa załamania
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): sobota, 15 listopada 2014, 00:03

Re: [Z] PZL - 37 Łoś - 1:72 [IBG]

Postprzez iras67 » piątek, 19 października 2018, 00:54

Kiedy
luckyLUKE napisał(a):A tego Łosia to rzeczywiście z góry należy pomalować jasnym khaki? Na schemacie malowania jest ciemny jak nie powiem co. To prawdopodobnie wina wydruku, ale lepiej się upewnić.

To co przeczytałem o malowaniu Łosi jest tak niespójne że nikt nie jest w stanie na 100% poprzeć jakimkolwiek dokumentem że malowano jasnym czy ciemnym konkretny egzemplarz. Jedyne co jest o naszych malowaniach wrześniowych samolotów to wzorniki producenta farb i instrukcja mycia z wyszczególnionym kolorem ale dotyczy P.7. Czy kolor czekoladowy na jaki natrafiano na szczątkach Łosi, można jeszcze nazywać khaki? A srebrno szary znaleziony tamże to domniemany błękitny bo odbija kolor nieba? Bardzo ciekawie wygląda kolor farbki olejnej naszego Modelaka MP-2 z końca lat 80 przewidziany do naszych wrześniowych malowań .Porównując go z szczątkami poszycia Łosia z pod Jarosławia wygląda na idealnie trafiony .Ciekawe skąd wzięli recepturę;-)...? Hataka w dwóch odcieniach wygląda na zbyt jasną.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do PZL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości