Strona 2 z 4

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: czwartek, 20 września 2012, 13:22
przez Jaro_Su
Bye, bye..

Obrazek

;o)

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: czwartek, 20 września 2012, 13:50
przez Grzegorz2107
Spokojnie, forma jest uszkodzona w miejscu dość łatwym do naprawy. To jest od wewnętrznej strony wypraski. Zalutują, wypolerują i nie będzie śladu.

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: piątek, 21 września 2012, 00:18
przez Kuba P.
Na kilometr śmierdzi podpuchą i chwytem marketingowym. Na zdjęciu zrobione logo pękniętego miga, to uszkodzenie też jakieś takie niewyraźne, jakby to stopili czy co...nie znam tych nowszych Photoshopów.
Może po prostu grzeją publiczność przed premierą a te 30 sztuk wystawią na aukcję jako rarytas za 200 Ojro :)
Był Messer "z materiałem spadochronu"? Był Fw 190 z "kawałkami rozbitego Focke-Wulfa"? To nie może być MiG z niezniszczonych praform ręcznie numerowany? Ja mam nr 27, kolega ma 27 a paru innych ma numery 11 :)

Takie cuda :)

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 11:34
przez Frosty
...a w 3:47 słychać strzały!

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 11:54
przez Kuba P.
:mrgreen: lol no nie rób ze mnie Antoniego :)

A tak serio, naprawdę myślisz, że taka firma jak Eduard pokazuje rzekomo uszkodzone narzędzia do produkcji towaru tylko po to, żeby ich po główkach pogłaskać? Nie wiem - wysłać email z pocieszeniem?

Może już jakiś starawy się robię ale jakoś w ten kit nie wierzę. A to, że Eduard próbuje jakiegoś nieszablonowego jak an rynek modelarski marketingu to wiadomo nie od dziś.

Ps. w 3:47 to nie strzały a wołanie "MIESZKO! MIESZKOOOOO na Peruna, coś ty tą dzidą laserową narobił!"

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 12:44
przez Seweryn
Myślę, że Kuba ma rację, Edzio od lat stosuje bardzo specyficzny (ale skuteczny) marketing :)

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 14:55
przez Frosty
Cóź, może to w takim razie ja jestem naiwny ale jak dla mnie wykorzystali mały "wypadek" do dodatkowej promocji - w sumie niegłupie... W każdym razie wątpię, że od początku to było zaaranżowane. Tak czy tak cel osiągneli: ludzie gadają :)

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 15:58
przez Grzegorz2107
Frosty napisał(a):Cóź, może to w takim razie ja jestem naiwny ale jak dla mnie wykorzystali mały "wypadek" do dodatkowej promocji - w sumie niegłupie... W każdym razie wątpię, że od początku to było zaaranżowane. Tak czy tak cel osiągneli: ludzie gadają :)


Robic im się nie chciało. Przecież poza tą jedną ramką i osłoną kabiny, to chyba niczego więcej nie pokazali?

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 23:14
przez Darek Trzeciak
Seweryn napisał(a):Myślę, że Kuba ma rację, Edzio od lat stosuje bardzo specyficzny (ale skuteczny) marketing :)

Ciekawe co będzie następne? Grycanki :lol:

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 23:16
przez Kuba P.
Svetly lezak desitka :)

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 00:03
przez spiton
Obrazek
Na moje oko to to w ogóle Miga 15 nie przypomina. Jakieś takie szczupłe w biodrach ,-)).Wiem, że to wewnętrzna część, ale i tak mi nie leży ,-)). Zresztą takie odkształcenie wyłącznie zwiększają grubość ścianki ,-)).

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 00:06
przez Kuba P.
To jest środek kadłuba, jakbyś złożył połówki to to, co jest wewnątrz. Dodaj grubość wypraski i masz parówę kadłuba MiG'a.

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 00:08
przez spiton
Wiem Kuba, ale i tak jakiś cienki ,-))
Chyba jednak nie mam racji.

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 00:10
przez shivadog
Pokazali efekt z tego uszkodzenia jaki wychodzi:

Obrazek

Re: Mig-15, Eduard, 1:72

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 00:13
przez Kuba P.
Kampania trwa :)