Strona 1 z 1

Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2008, 21:04
przez MarchewaNH
Pracuję nad dioramą, na której równocześnie znajdą się 4 postacie w zimowych mundurach. Obiło mi się o uszy, że amerykanie mieli problemy z zaopatrzeniem (zwłaszcza w Ardenach) i owych mundurów brakowało. Czy taka liczba zimowych mundurów w jednym miejscu była możliwa?

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: piątek, 21 listopada 2008, 22:44
przez net_sailor
Jak oddział dostał to miał, jak nie dostał to nie miał, a co zaradniejsi "kołowali" sobie cosik na własną rękę. Trafili Ci się tacy burżuje co ciepłe ubranka dostali. Ot, cała filozofia :->

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: niedziela, 22 lutego 2009, 10:32
przez mart72
Mam ten sam zestaw ( Bastonia ) i się do niego przymierzam. Nie jestem obeznany w kolorystyce umundurowania.
Jaką zieleń najlepiej wykorzystać do amerykańskich mundurów z tamtego okresu? Używam Vallejo i Pactry.

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: niedziela, 22 lutego 2009, 15:01
przez MarchewaNH
Ja maluje humbrolami. Na razie stoję w miejscu bo poczta polska wiąże mi ręce i czekam na paczkę od grudnia...
Ale może to pomoże:
Obrazek
To umundurowanie jednego wojaka z zestawu.
Mi na razie tak wychodzi
Obrazek
Głowa wlecze się po Polsce właśnie w tej paczce

A co do reszty mundurów to masz jeszcze 2 w płaszczach zimowych.
U mnie tak
Obrazek
Obrazek

Mi ogólnie kiedyś poradzono że odcieniem mundurów nie zawsze warto się zbytnio przejmować. Tzn może trochę odbiegać od zamierzanego koloru. Na kolor mogą mieć wpływ warunki pogodowe, wielokrotne pranie i ogólnie wiele innych czynników które zmieniają odcień, więc jeśli jest odrobinę ciemniejszy czy jaśniejszy to moim zdaniem nie ma problemu. Nie wiem jak doświadczeni modelarze na to zareagują ;o)

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: poniedziałek, 23 lutego 2009, 18:52
przez mart72
MarchewaNH napisał(a):Mi ogólnie kiedyś poradzono że odcieniem mundurów nie zawsze warto się zbytnio przejmować. Tzn może trochę odbiegać od zamierzanego koloru. Na kolor mogą mieć wpływ warunki pogodowe, wielokrotne pranie i ogólnie wiele innych czynników które zmieniają odcień, więc jeśli jest odrobinę ciemniejszy czy jaśniejszy to moim zdaniem nie ma problemu.

Najprawdziwsza prawda, zgadzam się. Ale jednak chciałbym kwestię kolorystyki (zieleni) umundurowania US. Army raz na zawsze rozwiązać żeby mieć jakąś bazę i nie bawić się w mieszanie farb za każdym razem. Już jestem na tropie-green grey Vallejo. Co do wełnianych płaszczy wydają mi się przypominać kolorem trochę brytyjskie battle dressy. Spróbuję red brown z domieszką dark green.
A co to za zestaw na fotce?

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: poniedziałek, 23 lutego 2009, 19:13
przez mik1
Ja do amerykańskich płaszczów proponuje English Uniform(141) Vallejo. ;o)

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: poniedziałek, 23 lutego 2009, 19:30
przez Paweł Leszczyński
trochę w temacie - viewtopic.php?f=89&t=3948

Re: Zimowe mundury w Ardenach

PostNapisane: poniedziałek, 23 lutego 2009, 21:39
przez MarchewaNH
A co to za zestaw na fotce?


Zestaw Dragona 101st Airborne (Bastogne)