Strona 1 z 1

Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2009, 20:51
przez mh59ab
Inscenizacja poświęcona 65. rocznicy walk 1 Dywizji Pancernej w Normandii pod Falaise i Chambios oraz 10. rocznicy wstapienia Polski do NATO. W porownaniu do inscenizacji z Wrzesnia, która moim zdaniem była tragiczna tutaj była rewelacja.
W rolę samolotu szturmowego wcielono Jaka-12 z Aeroklubu, chodź kto wie czy poczciwy CSS-13 nie byłby lepszy.
Miejsce: Bydgoszcz LPKiW

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: czwartek, 21 maja 2009, 00:39
przez Pan_Cerny
Ładne zdjęcia.
Czy ten koleś w M3A1 White nie strzela z ruskiego rkm-u?
A ten SU-57 (T-48) to skąd on i czyj? Bo w dobrym stanie jest a ja kojarzę dwa zdezelowane; jeden w Muzeum WP w W-wie a drugi w (chyba) Kołobrzegu. Czyli to chyba jakiś nowy nabytek?
Farbowane OT-810 już mnie nie wzruszają. Dobrze że nie ma tego francuskiego jeździdełka braci Kęszyckich co to na każdym zlocie i pokazie robi za bliżej nieokreślony niemiecki czołg.
Ale miło, że coraz więcej oryginalnego (i jeżdżącego!) sprzętu się u nas pojawia a nie tylko grubi młodziankowie i jeden samochód terenowy.

Re: Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: piątek, 22 maja 2009, 19:14
przez imek46
Dokładnie facet wali z PK, ale tak się zmyślnie ukrył, że mało go widać. Co do SU-57 ten sam jeździł na reko w Kołobrzegu tylko miał jeszcze orła domalowanego (tutaj zresztą zamalowany), ale trzeba przyznać, że pojazdy bardzo ładne i fajnie odnowione.

Re: Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 05:04
przez garnek
I tak to z nami bywa-są fanatycy pilnujący najmniejszego detalu jak i są fanatycy zabawy ponad pedantyzm.Należy docenić chęć i zapał młodych ludzi którzy mimo wszystkich przeciwnosci i niezgodnosci merytorycznych robią to co robią-CHWAŁA IM ZA TO.Naprawdę dobrze że ponad 50 lat po wojnie to wszystko jeszcze jezdzi-thanks god-i że mamy co synom i wnukom pokazać(chociaż nie do końca jest to zgodne merytorycznie)Pozdrawiam.


Pisownia !!!
Popraw pisownię stosując znaki interpunkcyjne, a po wszystkim odznacz czerwony kolor
i wytnij ten zapisek. Dziękuję i pozdrawiam.
xenomorph

Re: Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 10:36
przez imek46
garnek napisał(a):I tak to z nami bywa-są fanatycy pilnujący najmniejszego detalu, jak i są fanatycy zabawy ponad pedantyzm. Należy docenić chęć i zapał młodych ludzi, którzy mimo wszystkich przeciwności i niezgodności merytorycznych, robią to co robią - CHWAŁA IM ZA TO. Naprawdę dobrze, że ponad 50 lat po wojnie, to wszystko jeszcze jeździ-thanks god-i że mamy co synom i wnukom pokazać(chociaż nie do końca jest to zgodne merytorycznie)Pozdrawiam.

Żeby była jasność. Ja dokładnie też jestem za tym co napisałeś, ale skoro już się organizator decyduje na odtworzenie czegoś to niech ma to ręce i nogi.

Re: Normandia '44- inscenizacja

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 13:15
przez Tomasz Mańkowski
imek46 napisał(a): Ja dokładnie też jestem za tym co napisałeś, ale skoro już się organizator decyduje na odtworzenie czegoś to niech ma to ręce i nogi.

Zbyszku, rozumiem że ślepą amunicję do Browninga czy Brena masz oczywiście na podorędziu? ( nie wspominając o samym Browningu czy Brenie )...
Bo do PK o ślepą amunicję w naszym kraju jakoś łatwiej - stąd też i efekty typu "światło i dźwięk" tworzone są na takim sprzęcie do którego "ślepaki" są dostępne...