Modelarstwo z pasją

Dla wszystkich interesujących się prawdziwym lotnictwem.
Dzisiaj, w godzinach porannych, dotarł do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, wyremontowany, odświeżony, doprowadzony do stanu "nówki nie śmiganej", jedyny na świecie, zachowany dla Nas dzięki cudowi - polski Lysander - LWD Żuraw. Miałem przyjemność towarzyszyć ekipie montującej Żurawia. Napiszę krótko - jest moc !!! Samolot w dzisiejszym stanie robi wrażenie - pozytywne wrażenie.
Zapraszam Wszystkich do odwiedzenia MLP. Oczywiście aparata foto rzecz niezbędna. Wg uzyskanych informacji od pracowników Muzeum - drzwi kabiny, klapy, sloty - wszystko otwarte ! Gratka niesamowita.
Kabina - miodzio !! Silnik - dwa miodzia !!
Wszystkie mechanizmy ruchome w samolocie - funkcjonują. Pokrętła, dźwignie, przyrządy - działają !! Niestety, ze zrozumiałych względów eksponat nie jest lotny.
Dla Braci Modelarskiej - nowy temat do realizacji. Dla przyszłych konstruktorów amatorów RC - doskonały punkt wyjścia do opracowania swojej latającej makiety.

Zapraszam serdecznie,
pozdrawiam,
Tenzan

Ps. Kilka zdjęć które wykonałem mogę przesłać Administratorowi na priva celem umieszczenia ich w wątku.

Świetna wiadomość Zygmuncie.

Bardziej polski Storch niż Lysander. Jakieś foty są dostępne?

Pozostaję przy Lysander'ze. Skrzydła, silnik gwiazdowy, kabina.
Zdjęcia w moim telefonie komórkowym. Pokazują chwile montażu.
Prosiłem o kontakt, celem zamieszczenia w wątku. Głucho i cicho wszędzie.

Pozdrawiam

Tenzan napisał(a):Pozostaję przy Lysander'ze. Skrzydła, silnik gwiazdowy, kabina.

Nie żeby się kłócił czy coś ;) ale mocą silnika i przeznaczenia bliżej mu do Storcha.

Jacek Bzunek napisał(a):

Tenzan napisał(a):Pozostaję przy Lysander'ze. Skrzydła, silnik gwiazdowy, kabina.

Nie żeby się kłócił czy coś ;) ale mocą silnika i przeznaczenia bliżej mu do Storcha.

Pogodzę Was - najbardziej przypomina Morane MS.505

A może "powojenna Mewa"?

Zachęcony informacją o Żurawiu (i nie tylko) postanowiłem w dniu dzisiejszym
odwiedzić MLP.
Niestety próba zrobienia zdjęć nie powiodła się (bardzo smutny Pan z plakietką MLP na prośbę o możliwość
zrobienia zdjęć wnętrza kabiny oraz innych detali odpowiedział stanowcze - NIE)
Faktycznie Żuraw (po złożeniu) będzie wyglądał imponująco - jest MOC
Odwiedzając MLP warto obejrzeć kolekcję modeli w skali 1/72 śp. Wojciecha Butrycza

Pozdrawiam
KRYSTEK.

Tenzan napisał(a):Zapraszam Wszystkich do odwiedzenia MLP. Oczywiście aparata foto rzecz niezbędna. Wg uzyskanych informacji od pracowników Muzeum - drzwi kabiny, klapy, sloty - wszystko otwarte ! Gratka niesamowita.

KRYSTEK napisał(a):Niestety próba zrobienia zdjęć nie powiodła się (bardzo smutny Pan z plakietką MLP na prośbę o możliwość
zrobienia zdjęć wnętrza kabiny oraz innych detali odpowiedział stanowcze - NIE)

To jest Polska właśnie. WSTYD. Różne muzea odwiedziłem w Europie, zawsze się pytałem o pozwolenie, nawet wejścia do maszyny, nigdzie i nigdy mi nie odmówiono.

Witam ,
kilka dni nieobecności i co się dzieje . Panowie, nie narzekajcie, mogło być jeszcze lepiej ! Żuraw jaki w tej chwili jest każdy widzie, jak był dostępny do woli - na ekspozycji w budynku po Beretach, to tłumów jakoś nie widziałem, choć kilka lat obok niego się przechodziło. Poczekajcie, jak będzie w "całości" w pełnej krasie. Może niezbyt ściśle napisałem, ale "to co ma być pootwierane" będzie, jak będzie poskładany - czyli na ekspozycji. Co do odmowy fotografowania - zróbcie zdjęcia Pannie Młodej w trakcie makijażu to Was ..... .
Tyle wyjaśnień.

Pozdrawiam serdecznie,
Tenzan

Modele Wojtka są w pełnej krasie, można je do woli fotografować.

waran napisał(a):To jest Polska właśnie. WSTYD. Różne muzea odwiedziłem w Europie, zawsze się pytałem o pozwolenie, nawet wejścia do maszyny, nigdzie i nigdy mi nie odmówiono.

A mi w muzeum armii w Brukseli nie pozwolono przejść za linki, żeby robić zdjęcia odkrytych kabin szmatoplatów, czyli nie tylko w Polsce takie są zwyczaje.

Adam.

Generalnie jest przyjęte aby się zgłosić do kustosza, po krótkiej na ogół rozmowie i przedstawieniu "powodów" dla których mamy chęć robić fotki- bo np niektóre zastrzegają sobie komerycyjne wykorzystanie (publikacje czy inne formy zarobkowe) - na ogół nikt nie robi problemów, sam miałem okazję po takim "wstępie" posiedzieć prawie we wszystkich pojazdach w Saumur także kwestia podejścia "tematu" ;) fakt że w Pl większość jeszcze odstaje od norm UE no ale może się zmieni...
Pozdro

Adamie widocznie źle Cię oceniono.
Chyba nie do końca, mogłem robić zdjęcia z poza linek i to za darmo, a tylko nie mogłem przejść poza nie, aby zrobić zdjęcia z innych ujęć i wnętrza kabin.
Szmatopłaty jak wiadomo mają odkryte kabiny i wystarczyło by unieść aparat i pstryknąć zdjęcie wnętrza. Może gdyby wcześniej zgłosił gdzieś w muzeum to taką zgodę bym otrzymał, ale moja wizyta była zorganizowana na szybko.

Adam.

Ja nigdy nie miałem problemów z robieniem zdjęć w żadnym muzeum, ostatnio np. w Deutsches Museum Flugwerft Schleissheim. Z tym że jest zakaz używania statywu
Kiedyś zwiedzałem jaskinię Raj (tą na Szkieletczyźnie ) i Pan oprowadzający na początku zapowiedział że fotografować nie wolno !
Jakoś tak nagle coś tam z tyłu grupy błysnęło i Pan przewodnik błyskawicznie udał się w kierunku błysku, ja z ciekawości udałem się za nim
Usłyszałem tekst Daj Pan dychę i zrób Pan jeszcze zdjęcie tego stalaktytu bo fajnie na fotkach wychodzi