Muzeum II w.św. w Gdańsku

Nasze wrażenia, relacje z różnych imprez, zawodów, spotkań oraz wizyt w muzeach.

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez radoslaw6363 » poniedziałek, 14 maja 2018, 21:26

Sebastian napisał(a):Muzeum wg Wikipedia
Funkcje muzeum

W uproszczeniu przyjmuje się, że muzea wielkomiejskie mają za zadanie reprezentować całokształt kultury polskiej, podczas gdy muzea regionalne mają za zadan
ie odzwierciedlać przede wszystkim duchową treść środowiska regionalnego i lokalnego, w którym powstały. Wyróżnia się trzy podstawowe funkcje muzeów:

Funkcja ochronna (zbieranie okazów muzealnych, ich porządkowanie i systematyzowanie)
Funkcja edukacyjna, właściwie kulturalno – naukowa i wychowawcza (tworzenie możliwości obcowania z dziełem sztuki jako wartością poznawczą i estetyczną)
Funkcja estetyczna (kształtowanie wrażliwości na piękno kultury)

Do muzeum idę oglądać eksponaty a nie zdjęcia :mrgreen: nie zdjęcia bo od tego są albumy.



Pełna zgoda ! Muzeum II w.św tak jak Polin to bardzo kosztowna lipa, która poza powszechnie znanymi fotografiami nie ma nic ciekawego do pokazania ! Myślę że ktoś sobie nieźle mógł nabić kabzę przy realizacji tego badziewia, no i znajomi królika mieli tam zapewnione dożywotnie synekury , tyle że królik u władzy się zmienił na kaczora i sprawa się rypła !
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2540
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Reklama

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez KR77 » poniedziałek, 14 maja 2018, 21:48

radoslaw6363 napisał(a):


Pełna zgoda ! Muzeum II w.św tak jak Polin to bardzo kosztowna lipa, która poza powszechnie znanymi fotografiami nie ma nic ciekawego do pokazania ! Myślę że ktoś sobie nieźle mógł nabić kabzę przy realizacji tego badziewia, no i znajomi królika mieli tam zapewnione dożywotnie synekury , tyle że królik u władzy się zmienił na kaczora i sprawa się rypła !


Obrazek
Avatar użytkownika
KR77
 
Posty: 1377
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2016, 14:07

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez Michał Janik » wtorek, 15 maja 2018, 18:52

radoslaw6363 napisał(a): ! Myślę że ktoś sobie nieźle mógł nabić kabzę przy realizacji tego badziewia, no i znajomi królika mieli tam zapewnione dożywotnie synekury , tyle że królik u władzy się zmienił na kaczora i sprawa się rypła !

Jesteś głąbem.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez KR77 » wtorek, 15 maja 2018, 20:15

Michał Janik napisał(a):
radoslaw6363 napisał(a): ! Myślę że ktoś sobie nieźle mógł nabić kabzę przy realizacji tego badziewia, no i znajomi królika mieli tam zapewnione dożywotnie synekury , tyle że królik u władzy się zmienił na kaczora i sprawa się rypła !

Jesteś głąbem.


Radosław nie zna znaczenia tego słowa! Jeszcze pomyśli, że mu schlebiasz :mrgreen:
Avatar użytkownika
KR77
 
Posty: 1377
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2016, 14:07

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez Michał Janik » środa, 16 maja 2018, 06:24

Sebastian napisał(a):Koblenz , Munster , Siensheim a nawet ML w Krakowie czy Muzeum AK posiada sporo eksponatów żywych tzn. oryginalnych a nie atrap. Szkoda że tak mało eksponatów jest w tym muzeum bo się wybieram do Gdańska za chwilkę i myślałem iść do tego muzeum ale widzę po rozmowie że nie warto lepiej do Gdyni jechać Błyskawicę oglądnąć i muzeum Marynarki.


Nie idź, nie idź, nie będziesz miał co oglądać.
Na wystawie głównej znajduje się ok. 2 tys. eksponatów

za:
https://www.trojmiasto.pl/Muzeum-II-Wojny-Swiatowej-o30774.html
(wiem, to wroga propaganda)
Oczywiście, jeśli kogoś rusza wyłącznie wielka lufa/śmigło i gruby pancerz to będzie zawiedziony.


ad Sebastian cytujący mądre Wikipedie i funkcje Muzeum:
Funkcja ochronna (zbieranie okazów muzealnych, ich porządkowanie i systematyzowanie)
Funkcja edukacyjna, właściwie kulturalno – naukowa i wychowawcza (tworzenie możliwości obcowania z dziełem sztuki jako wartością poznawczą i estetyczną)
Funkcja estetyczna (kształtowanie wrażliwości na piękno kultury)

Nie chroni i nie gromadzi eksponatów. O, kłamczuchy z Muzeum kłamią jak najęte (pewnie wszystko i tak Niemcowi oddadzą) :
Do końca 2015 r. w zbiorach Muzeum zarejestrowano ponad 37 tys. obiektów, wśród których jest aż ponad 12 tys. darów.

Cały czas prowadzone są działania mające na celu pozyskiwanie nowych eksponatów zarówno w drodze zakupów, jak i darowizn, które są niezwykle ważnym źródłem budowania kolekcji. We wzbogacaniu zbiorów pomagają kontakty utrzymywane ze środowiskami kombatantów i kolekcjonerów, a także współpraca z wieloma instytucjami w Polsce oraz za granicą.

za: https://muzeum1939.pl/zbiory-muzeum-nasze-eksponaty/562.html

Nie popularyzuje (oczywiście, wszystko za kasę polskiego podatnika):
https://muzeum1939.pl/publikacje
(Doliczyłem się około 50 sztuk. Większość to polonika, są i tematy "wyklętych", nawet militarni i sprzętowi onaniści powinni znaleźć coś dla siebie...)

Życzę dalszej miłej dyskusji prowadzonej bez związku z rzeczywistością.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez Sebastian » środa, 16 maja 2018, 20:00

Michał zgłupiałem już . Napisałeś że jeśli kogoś kręci śmigło/gruby pancerz albo lufa to nie ma co oglądać. Ja lubię oglądać eksponaty a nie dokumenty choć i one są ważne. Aranżacja też jest ciekawie zrobiona bo stylizowana pomaga przenieść się w czasie. Chyba sam muszę zobaczyć z bliska :mrgreen: i obiektywnie ocenić jak będę w Gdyni za kilka tygodni. Żóna z córką pójdą do oceanarium a ja tam. Ponoć blisko jedno od drugiego prawda to?
Sebastian
 
Posty: 737
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:56

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez cooper69 » środa, 16 maja 2018, 20:56

Sebastian napisał(a):Michał zgłupiałem już . Napisałeś że jeśli kogoś kręci śmigło/gruby pancerz albo lufa to nie ma co oglądać. Ja lubię oglądać eksponaty a nie dokumenty choć i one są ważne. Aranżacja też jest ciekawie zrobiona bo stylizowana pomaga przenieść się w czasie. Chyba sam muszę zobaczyć z bliska :mrgreen: i obiektywnie ocenić jak będę w Gdyni za kilka tygodni. Żóna z córką pójdą do oceanarium a ja tam. Ponoć blisko jedno od drugiego prawda to?


Rzeczywiście bliziutko - prawie 5 godzin piechotą (23 kilometry) :lol: :lol: :lol:

Obrazek
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez Michał Janik » środa, 16 maja 2018, 21:32

Sebastian napisał(a):Michał zgłupiałem już . Napisałeś że jeśli kogoś kręci śmigło/gruby pancerz albo lufa to nie ma co oglądać. Ja lubię oglądać eksponaty a nie dokumenty choć i one są ważne. Aranżacja też jest ciekawie zrobiona bo stylizowana pomaga przenieść się w czasie. Chyba sam muszę zobaczyć z bliska :mrgreen: i obiektywnie ocenić jak będę w Gdyni za kilka tygodni. Żóna z córką pójdą do oceanarium a ja tam. Ponoć blisko jedno od drugiego prawda to?

Muzeum Wojny to nie Muzeum Wojska. Dobra Ciocia Wikipedia podaje że mamy w naszym pięknym kraju 72 muzea wojskowe. Okazuje się, że dla części to wciąż zdecydowanie zbyt mało. No niestety, Muzeum II wojny nie jest 73-im. Nie oczekuj dużej ilości militariów. Ale w Muzeum eksponaty są. W odróżnieniu od Polin. Czy 2000 eksponatów to dużo czy mało? Każdy musi odpowiedzieć sobie sam, wiem natomiast, że większe wrażenie potrafi wywrzeć jeden silny eksponat niż kilkanaście takich sobie. Jeśli eksponaty są przegęszczone, przestajesz odbierać to, co chcą Ci powiedzieć. Zwłaszcza jeśli są małe, delikatne, niepozorne...

Dokumenty to też eksponaty. Natomiast rozumiem podejscie, że to nie papiery stanowią o atrakcyjności muzeum. Nie powiem Ci czy Muzeum Ci się spodoba czy nie. We mnie prezentowane eksponaty wywołały silne emocje, czasem nie miałem siły zgłębiać kolejnych partii materiału, ale każdy ma inną wrażliwość, potrzeby i tak dalej. Niektórzy osiągną ekstazę tylko przy kilkunastu tonach żelastwa, inni będą poruszeni na widok chusteczki z ostatnim listem skazańca do rodziny (zwracam uwagę - czy według Twojej definicji jest to eksponat "pełnowartościowy"? wszak nie jest dokumentem z papieru! Na pewno nie wyprodukowano też go w pierdyliardach tysięcy egzemplarzy w odróżnieniu od naszych ukochanych latająco - pływająco - pełzających szrotów).

Pół minuty szukania w googlach (równiez na muzealnej stronie) da Ci ogląd na to, jakie artefakty jakie będziesz mógł zobaczyć, ale... czy warto znać zakończenie filmu przed jego obejrzeniem? Daj się zaskoczyć, a jak ocenisz swoje doświaddczenie, to już inna sprawa (nie piszę - spodoba Ci się, bo to niewłaściwe słowo w odniesieniu do ekspozycji o wojnie)


Aranżacja też jest ciekawie zrobiona bo stylizowana pomaga przenieść się w czasie.


Nie lubię tych wszystkich aranżacji w muzeach. Są takie - sztuczne, atrapowe. Suchy, ciepły, higieniczny kanał w Muzeum Powstania. Czy to choćby cień doświadczenia z Powstania? Absolutnie nie. Uliczka z miedzywojnia? Każde Muzeum teraz musi mieć swoją uliczkę z międzywojnia. Nudy. Nie lubię także dlatego, że mało która placówka dysponuje odpowiednią kubaturą - przestrzenią dla tych historycznych przedstawień. Muszę jednak powiedzieć, że - w odróżnieniu od np. Polin, gdańskie rekonstrukcje zrobiły na mnie spore wrażenie - właśnie dzięki dużej przestrzeni, ogromnej wysokości. Powtórzenie tego samego motywu uliczki jest ciekawą klamrą ekspozycyjną.

Chyba sam muszę zobaczyć z bliska :mrgreen: i obiektywnie ocenić jak będę w Gdyni za kilka tygodni.

Oczywiście że tak.Z jednym drobnym zastrzeżeniem - Twoja ocena będzie oczywiście SUBIEKTYWNA, a nie obiektywna. JAk każda ocena z założenia. Ale będzie to opinia Twoja, oparta na Twoim doświadczeniu i reflleksji, a nie "zasłyszeniu" od innych. Idż, przecież życiem nie ryzykujesz ;-). Choć dzień na plaży będzie o wiele przyjemniejszy...

Na koniec przeprosiny. Że nazwałem rozmówcę głąbem na forumowych łamach. Przeprosiny się należą forumowiczom, bo cierpi na tym jakość rozmów forumowych. Rozmówcy natomiast się nie należą. Niestety. Każdy ma swoje zdanie i poglądy. Szanuję to. Nie wszystkim się musi muzeum podobać, szanuję to. Sam w nim widzę kilka niedoróbek. Nie wszyscy muszą rozumieć przesłanie twórców, akceptuję to. Nie szanuję podejścia w którym nie mając absolutnie żadnych podstaw, nie chcąc zrozumieć kogoś innego, nie dość że się dezawuuje ciężką pracę, to jeszcze zarzuca się działania niegodne (cytat:ktoś sobie nieźle mógł nabić kabzę przy realizacji tego badziewia, no i znajomi królika mieli tam zapewnione dożywotnie synekury). Jest to zwykłe świństwo, niestety dość popularne. W rzeczywistości pozainternetowej są to insynuacje sądownie karalne.
Nie mam nic wspólnego osobiście z Muzeum II Wojny w Gdańsku ani jego twórcami.
Jestem muzealnikiem.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: Muzeum II w.św. w Gdańsku

Postprzez Sebastian » czwartek, 17 maja 2018, 08:41

cooper69 napisał(a):
Sebastian napisał(a):Michał zgłupiałem już . Napisałeś że jeśli kogoś kręci śmigło/gruby pancerz albo lufa to nie ma co oglądać. Ja lubię oglądać eksponaty a nie dokumenty choć i one są ważne. Aranżacja też jest ciekawie zrobiona bo stylizowana pomaga przenieść się w czasie. Chyba sam muszę zobaczyć z bliska :mrgreen: i obiektywnie ocenić jak będę w Gdyni za kilka tygodni. Żóna z córką pójdą do oceanarium a ja tam. Ponoć blisko jedno od drugiego prawda to?


Rzeczywiście bliziutko - prawie 5 godzin piechotą (23 kilometry) :lol: :lol: :lol:

Obrazek

Upsss pomyliłem muzea sorki bo w Gdyni jest jeszcze Muzeum Marynarki Wojennej. A między tymi muzeami jest ok 5 min :mrgreen:

No i byłem pooglądałem i powiem tak .... monument ogromny a wystawa tylko na poziomie -3 / znaczy nie ocena tylko piętro/
Osobiście uważam że dało się to zrobić mniejsze a płytsze na bank. Widzę że to chyba trend ogólny że nowe muzea będą wyposażane w multimedia i zdjęcia dokumentów. Sporo filmów , wywiadów w osobami , które przeżyły wojnę. świadków jest coraz mniej. Robi wrażenie pozytywne bo ma pokazać młodym jak doszło do wojny i co było jej skutkiem. Kolejny etap to terror po wojnie niszczącej ogół kraju. To ukazuje się niszczenie tych co walczyli o wolność Polski. Masa symboli , do których pasuje mieć audio przewodnika i sporo więcej czasu. Ja oglądnąłem ekspozycję w 1,5 h. Nie miałem czasu za dużo aby spędzić 5 godzin i dokładnie słuchać i oglądać. Może za ro :mrgreen: była pogoda a więc plaża dominowała.
Sebastian
 
Posty: 737
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:56

Poprzednia strona

Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości