Taki mikromodel sobie kupiłem. Model ma 15+1 części
W pudełku są dwie sztuki, ale będę robił tylko jeden w tym warsztacie. Skala jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem Jak po wyjęciu z pudełka zobaczyłem, jakie to jest małe, to pomyślałem, że może jednak porywam się z maczetą na kolonizatorów. Zabawę rozpocznę od zaszpachlowania linii podziałów i może je narysuje ołówkiem po malowaniu.
Malowanie belgijskie z Conga 1956:
https://www.belgian-wings.be/harvard-part-iii/h-142