Strona 1 z 1

Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: czwartek, 2 maja 2024, 16:55
przez alex_stela
Do zbudowania tego modelu zabierałem się ponad 10 lat, ale lepszej okazji chyba nie będzie - na warsztat idzie Liberator z Academy/Minicraft (w pudełku Italeri) w skali 1:72.

Model wybrany nieprzypadkowo, bowiem ma przedstawiać maszynę w wersji Mk.VI o brytyjskim numerze seryjnym KG834 i numerze bocznym GR-U, która służyła w Samodzielnej (Polskiej) 1586 Eskadrze do Zadań Specjalnych (przemianowanej później na 301 Dywizjon). Z kolei sam Liberator KG834 był "ulubionym" samolotem chor. pil. Jana Cholewy, który wykonał na nim łącznie 45 lotów, w tym 7 operacyjnych nad Polskę.

Chor. pil. Jan Cholewa, zwany "Małym Jankiem", to pośród polskich lotników postać szczególnie mi bliska, bowiem urodził się, mieszkał i działał w moim mieście. W czasach powojennych tworzył struktury lokalnego harcerstwa, gdzie był szczepowym mojej Mamy w ustrońskiej SP-2. Był też dziadkiem ze strony ojca mojego serdecznego kolegi, Sebastiana. Zmarł przedwcześnie w 1966 r. mając zaledwie 45 lat. Od dziecka moją uwagę zwracał jego przyozdobiony śmigłem grób na miejscowym cmentarzu ewangelickim. Od 1997 roku w centrum Ustronia stoi okazały pomnik Jana Cholewy, gdzie śmigło jest już dużo, dużo większe. Jego imieniem nazwano także jedną z miejskich ulic.
Obrazek
foto: Wikipedia

O lotniczych przygodach i wyczynach "najmniejszego pilota w RAF" można by długo pisać, jednak w Ustroniu najbardziej żywa jest opowieść o jego brawurowym przelocie nad rodzinnym miastem w Boże Narodzenie 1944 r. Ile jest prawdy w tej opowieści, a ile legendy - nie wiem. Faktem jest, że książka lotów Jana Cholewy zawiera wpis:
1944 - December 25 - Liberator 6 - U-834 - Self / F.Lt. Leszczyński - Crew - Operation flying to w. Poland
Wybór malowania mojego modelu dokonał się więc niejako sam. ;o)

Sam zestaw do namłodszych nie należy - to przepak modelu Academy/Minicraft z początku lat 90-tych, którego w 2009 r. dokonało Italeri. Model przedstawia wersję B-24D, więc będę musiał trochę popracować nad przeróbką w obrębie nosa, bo samolot KG834 był zbudowany prawdopodobnie na bazie B-24J. Na szczęście akurat ten egzemplarz posiadał standardową, amerykańską wieżyczkę tylną, która znajduje się w zestawie.

Czas na regulaminową fotkę:
Obrazek
Obrazek

Model nie jest przesadnie zdetalowany, więc wspomagał się będę blaszkami i maskami Eduarda oraz żywicami Quickboosta:
Obrazek

W pudełku Italeri znajdziemy pokaźny arkusz kalkomanii, który uwzględnia polskie malowanie z 1586 Eskadry (samolot GR-R z błędnym numerem EV878 - powinno być EV978), ja jednak sięgnę po zestaw kalkomanii Techmodu 72163, który jakimś cudem zawiera oznaczenia do Liberatora GR-U KG834:
Obrazek

Roboty pewnie będzie sporo, ale to dla mnie ważny model, więc muszę dać radę. ;o)

Re: Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: czwartek, 2 maja 2024, 17:09
przez HubertKendziorek
Świetny temat, będę tu często zaglądać.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: sobota, 4 maja 2024, 12:52
przez alex_stela
Prace rozpoczęte.
Na początek wycięcie głównych elementów kadłuba, szpachlowanie, szlifowanie, równanie itp.:
Obrazek

Jak już wspomniałem - konieczne będą przeróbki przedniej części kadłuba, ponieważ KG834 był zbudowany na bazie B-24J i "szklarnia" nie wcinała się w kadłub w dolnej części. Kadłub był też trochę głębszy, a linie podziału blach nieco inne. Z kolei okno strzeleckie po lewej stronie kadłuba w polskich Liberatorach było zaślepione. Zabrałem się za te przeróbki od razu, przy okazji korygując kąt osadzenia przedniego oszklenia (powinno być pionowo względem osi kadłuba, a w modelu kąt od pionu odbiegał):
Obrazek
Obrazek

Sama "szklarnia" niestety też wymaga sporo pracy - oprócz odcięcia "nadmiaru szkła" na dole, co nie będzie specjalnie trudne, wymaga niestety szlifowania i polerowania, bo sporo na niej skaz:
Obrazek
:?

Tymczasem główne elementy kadłuba dostały pierwszą warstwę podkładu:
Obrazek

Widać zamknięte okna i brak uzbrojenia strzeleckiego po bokach kadłuba, bowiem na dalekie loty bojowe rezygnowano z nich całkowicie. Dolnej wieżyczki w polskich B-24 też nie było, a w jej miejscu montowano okrągły właz, co na szczęście uwzględniono w modelu Minicrafta. Komory bombowe będą zamknięte, bo nie bombardowanie było głównym zadaniem polskich Liberatorów.

Ogólnie spasowanie kiepskie, jakość wyprasek jeszcze gorsza, ale może na koniec będzie to przypominało Liberatora. :P

cdn.

Re: Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: sobota, 4 maja 2024, 16:33
przez Rhayader
Hasegawa nie byłaby lepsza?

Re: Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: sobota, 4 maja 2024, 17:13
przez alex_stela
Rhayader napisał(a):Hasegawa nie byłaby lepsza?


Z pewnością, ale też nie powala na kolana, szczególnie że ponad dwie stówy kosztuje, a ta italerka to za parę dych kupiona i tak sobie leżała 10 lat, to się zlitowałem. ;o)
Teraz Airfix wydał fajnego Liberatora, niestety tylko w wersji H (jak na razie).

Re: Liberator Mk.VI, 1:72 Italeri (ex-Academy/Minicraft)

PostNapisane: poniedziałek, 6 maja 2024, 08:25
przez Seweryn
Wspaniale :) jak już go skończysz to zawitam do Ciebie