OK, więc kadłub Me 262 powstawał wg tej samej technologii "segmentowej" jaką Messerschmitt stosował przy 109, 110, 410 etc.
Formowane uprzednio segmenty stanowiące połówkę jednego "pierścienia" składane w całosć, łączone wzdłuż wręg i spinane na grzbiecie i brzuchu podłużnicami z podwójną linią nitów.
Zakładam, że analogicznie jak przy 109 tak i tu składano dwie połówki kadłuba w całość z tych segmentów i potem łączono w całość, która sięgała od przedniego zbiornika paliwa aż po dołączaną sekcję ogonową. Niestety nie znam ani jednego zdjęcia tylnej części kadłuba Me 262 w trakcie składania.
Linia łączenia powinna zatem być widoczna przed kabina na blachach nad zbiornikiem paliwa, potem gładka podstawa wiatrochronu i owiewka za osłoną kabiny, znów linia leci grzbietem aż do podstawy i oprofilowania statecznika pionowego.
Na brzuchu linia leci od pokrywy tylnego zbiornika aż do podstawy steru kierunku.
Niżej zdjęcie prasy używanej do formowania tych segmentów:
Polecam całość szczególnie w kontekście wykorzystywania przez niemiecki przemysł a więc również i Messerschmitt AG robotników przymusowych;
http://www.thirdreichruins.com/gusen.htmDalej zdjęcia zdjęć (sorry nie mam skanera) z książek JaPo oraz Classic:
Rozerwana tylna część kadłuba Me 262, widoczne odcienie blachy użytej do formowania segmentów
Tylna część kadłuba z wspornikiem usterzenia, widoczne łączenie połówek na wrędze.
Wnętrze kadłuba wersji B-1a/U1, widoczna podłużnica na grzbiecie z dwoma równoległymi liniami nitów łączącymi dwie połówki każdego segmentu.
Natomiast przednia część kadłuba Me 262 już bez linii, sam nos tłoczony, pokrywy nad lufami działek z jednego arkusza i dalej pokrywy działek to wiadomo. Pytanie za tysiąc punktów, na które sam nie znam odpowiedzi, to czy drugi pierścień stożka na nosie, ten z okrągłą pokrywą dostępu do fotokarabinu był tłoczony z jednego arkusza stali czy był to pierścień formowany z pasa blachy i spawany z zeszlifowanym łączeniem. Widziałem na żywca pięć Me 262 (w tym dwie Avie ale to i tak składane z niemieckich części więc wliczam), w tym wersję B-1a/U1 która w ogóle ten stożek ma drewniany, ale na klasycznych 262 łączenia tam żadnego nie widać.
Dla zainteresowanych moje zdjecia Me 262 z Oberschleissheim (Monachium) i Kbely.
https://fromreconstructiontodeconstruct ... ia-cs.htmlZdjęć z Hendon i Saxonwold nie wrzucałem.