Atlis napisał(a):No nie jest dobrze.
Kolory wyglądają jak po LSD. I czemu najpierw malowałeś górę i potem boki?
[/quote]Atlis napisał(a):Mottling to raczej kropki/plamki, nie dzikie węże powinne być. Weź to pryśnij całe od nowa na czarno czy co tam używałeś i spróbuj drugi raz.
Atlis napisał(a):I czemu najpierw malowałeś górę i potem boki?
Kuba P. napisał(a):Atlis napisał(a):I czemu najpierw malowałeś górę i potem boki?
Żeby było śmieszniej to taki sposób malowania - góra a na to potem jasny spód i boki - był w użyciu w rzeczywistości. Ten pudełkowy Schwalbe Muttkego na przykład tak miał
Atlis napisał(a):Mutkego faktycznie miła jakąś falę od łapy walniętą pod długości. Nie wiem, czy to akurat dowodzi, że była najpierw malowana góra i potem dół. Raczej jakaś inwencja twórcza. :-D
Atlis napisał(a):No fporzo, to, że się pod koniec wojny oszczędzało, to wiem i rozumiem. Ale Mutkiego Me-262 ma ewidentnie boki aż na spód malowane na zielono i potem ktoś pomalował kolorem jasnym węże. Nie ma zieleń pomalowaną do połowy kadłuba, na to jasny i na jasny kolor mottling zielnią.
Atlis napisał(a):Edit: on w ogóle był chyba przemalowany? Bo widzę dwie wersje malowania na zdjęciach.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 31 gości