Coś prostszego dla wprawy?
Może P-47D z Revella? Model prosty, ładnie zdetalowany i co chyba dla Ciebie ważne - tani. Jeśli nie Thunderbolt, to Revell robi sporo innych samolocików w 1:72 i z pewnością znalazłbyś dla siebie coś interesującego. Jest tam trochę przepaków, na przykład z Matchboxa, więc najpierw musiałbyś upewnić się, czy z kolei model nie jest zbyt 'prosty' jak na Twoje oczekiwania, nie ma zbyt małej ilości, zbyt uproszczonych detali. Ale nawet, jeśli się 'rozczarujesz', to 'strata' 16,00-18,00 złotych nie będzie bardzo bolała.
Jeśli niekoniecznie z lotnictwa, to polecałbym w pancerce jednak skalę 1:35. Modele pojazdów pancernych w 1:72, szczególnie najnowsze wiodących firm, wcale nie są tak łatwe w budowie, jakby się mogło wydawać. Jest w tych zestawach dużo bardzo małych części, których montaż może być chwilami nie mniej frustrujący, niż klejenie blaszek. Dlatego polecałbym 1:35 i na przykład 'maluchy' z Tamiyi - Jeepa lub Kubelwagena. Godne uwagi mogą być również czołgi KW z Trumpetera, które pod wieloma względami dorównują modelom Dragona, a śmiem nawet twierdzić, że Tamiyi, a są stosunkowo tanie. Jeśli mimo wszystko miała by to być skala 1:72, to warto rozważyć budowę wydawanych przez Italeri przepaków ESCI lub oryginalnych zestawów Italeri. Spory wybór, mimo małej ilości części conajmniej zadowalająca jakość detalu, no i cena poniżej 30,00 złotych.
Z doświadczenia wiem, że ważne jest w modelarstwie przełamywanie 'barier' i własnych obaw, że coś się może nie udać. Dlatego uważam, że nie wolno się poddawać i należy stawić czoła wrogowi
. Skoro wydaje Ci się, że możesz mieć kłopot z częściami fototrawionymi, to mam dla Ciebie 'lekarstwo', które nazywa się 'Czołg lekki T-60 z dodatkowym opancerzeniem' - stary model Aeroplasta wydany przez RPM z blaszkami. I nie są to zwykłe blaszki, to są blaszki magiczne...
...Eee, no nie, to nie to. Ostatnio za dużo filmów fantasy...
Co to ja chciałem?...
A! Blaszki, a właściwie jedna duża blacha zawiera mnóstwo części, tyle że większość z nich to 'grubasy' - dodatkowe opancerzenie wieży, siatki, skrzynki narzędziowe, błotniki itp. W zasadzie żadnych drobiazgów, poza może kłódkami. A z tego, co pamiętam części plastikowe składają się dość przyjemnie, więc za stosunkowo nieduże pieniądze - jakieś 60 złotych - dostajesz bardzo dobrze zdetalowany, stosunkowo prosty w budowie i oryginalny (dodatkowy pancerz) model.
Jarek