Ogólnie na razie tyle. Zacząłem robić olinowanie ale jeszcze trochę mi z tym zejdzie. Uzupełniłem też (dorobiłem z drucika) haczyki na skrzydłach bo niektóre się połamały.
W zasadzie to nie jestem w ogóle zadowolony z wykonania samego modelu ponieważ bardzo się spieszyłem by go skleić przed 17 grudnia - to rocznica lotu i bardzo mi na tym zależało. Zrobiłbym ten samolocik sto razy lepiej i ładniej - proszę o wybaczenie dziadostwa w malowaniu i niedoróbek - jestem ich świadomy.
Ale najbardziej jestem zadowolony, że wszystko działa jak trzeba, elementy, w które nie wierzyłem są super więc potwierdziły się moje przypuszczenia, że da się ten model (filigranowy skąd inąd) zrobić w całości.
Cieszę się, że model 3D wyszedł super, starałem się to zrobić jak najlepiej i już zacząłem uwzględniać poprawki. Niebawem będę miał gotowy produkt bez lipy. Instrukcja montażu też już w drodze:
Mam nadzieję, że na początku roku będę mógł ogłosić plany sprzedaży (poza tym prawie skończyłem konwersję do polskiego F-16 dla zestawu Tamiya i to też spróbuję Wam zaprezentować bo ładnie wyszło)
Napiszcie co o tym wszystkim sądzicie i czy to w ogóle ma sens. Na razie działam bo to moja pasja ale nie ukrywam, że chciałbym przy okazji zrobić z tego mini biznesik - zwłaszcza, że od lat projektuję w 3D a drukarka daje mi dużo możliwości.
Zapraszam też na mój kanał na YT, gdzie pojawiają się kolejne filmiki:
https://www.youtube.com/@model-ma-king