Nie mam zwyczaju kłamać. Za pierwszym razem zmiana ceny podyktowana była rzekomo zmianami cen importowanych z Czech produktów. Niestety dowiedziałem się o tym po złożeniu zamówienia
Zamówienie opiewało na 2 blaszki i figurki Eduarda:
> Komentarz obsługi sklepu
> -------------------------
> japończyków nie było w dostawie. Czekamy dalej? Kolejna dostawa za 2 tygodnie.
Witam.
Jaka jest szansa na to, że za 2 tygodnie będą te figurki?
R.G.
No to poczekam, jeśli można.
R.
"sklep modelarski Martola" <zamowienia@martola.com.pl> napisał(a):
> Witam,
> Szansa jest bo Czesi dali nam na back order, więc jak tylko będą to > dostanę. Ale 100% pewności nie ma i nie ma jak tego sprawdzić. Tak to z nimi > jest.
> pozdrawiam
zapłacone
R.G.
"Martola" <zamowienia@martola.com.pl> napisał(a):
>
> Witaj Robert Gaweł
>
> Otrzymujesz tę wiadomość ponieważ:
> w dniu 18 marca 2009 14:22:04 nastąpiła aktualizacja statusu realizacji zamówienia
>
> -------------------------
> AKTUALNY STATUS: gotowe, czeka na płatność >
Żadnych zmian cen, żadnych próśb, podwyżek, błędów itp co jest wypisywane.
Jak Pan pewnie wie trzeciego razu nie będzie.
Taką mam nadzieję.
Drugi, który znam, działa na podobnych co Martola zasadach, dlatego z jego usług nie korzystam.
A z mojego tak? Skoro zasady nie odpowiadają to po co? Bo widać było ewidentny błąd w cenie? Pytanie retoryczne.
Za pomyłkę przeprosiłem 2 krotnie. A mogłem zrobić jak inne sklepy w podobnej sytuacji - anulować i nie odzywać się ani słowem. Przykłady były nawet u nas na forum.
Dla mnie również EOT.
Życzę powodzenia w zakupach gdzie indziej i nieomylności w życiu na każdym kroku.
Kuba Plewka napisał(a):wyjdźcie na chwilę na dwór, akurat upał zelżał to pomoże się ostudzić i się dogadajcie i zmieńcie coś w tym sklepie.
Ja kupuję i w necie i w innych sklepach warszawskich i jest zawsze świetnie.
Miło, przyjemnie. Bez ciśnienia.
Kuba, na zewnątrz byłem, śnieg odwalałem, nie jest mi ani zimno ani gorąco. Zmieniać niczego z powodu pomyłki w jednej cyfrze nie zamierzam. Wybór ma każdy, może kupować gdzie chce i u kogo chce. Sam też kupowałeś u mnie choć nie tu, ale Ci nie pasuje więc nie kupujesz. Twój wybór. Ciśnienia nie ma. I jakoś nie lecisz jak widzisz błąd i za niską cenę z żądaniem zakupu.
pozdrawiam