kitt94 napisał(a):No ja to bym chyba nerwicy dostał przy takim oklejaniu
No nie napiszę, że robiłem tą czynność ze specjalnym entuzjazmem ale jak miałbym później wysłuchiwać "a mogłeś zrobić to" - wtedy nerwica gwarantowana
Na kadłubie wykonałem to inną techniką. Najpierw czarnym i następnie krawędzie przetarłem papierem 2000. Doszedłem do wniosku, że zamiast oklejać taśmą mogłem też przetrzeć w ten sposób żebra, które są wypukłe (duża oszczędność czasu i taśmy).
Obecnie spód pomalowany jak mówią starsi ludzie "Alkaidowym" aluminium. Żebra choć na zdjęciu słabo widać ale prześwitują. Zdziwiłem się tylko, że kadłub od spodu nie był malowany też aluminium.