ROMAN napisał(a):Spiton, ...Sklejam model > maluje model > na czyściocha kładę kalki > wymyślam eksploatacje...
Też dało mi to do myślenia.
Pozdrawiam
ROMAN napisał(a):Spiton, ...Sklejam model > maluje model > na czyściocha kładę kalki > wymyślam eksploatacje...
ROMAN napisał(a):Spiton, gdy na początku wieku kleiłem sobie modele samolotów miałem jedną zasadę:
Sklejam model > maluje model > na czyściocha kładę kalki > wymyślam eksploatacje. Tak jest prościej i treść kalek jest integralną częścią malowania a nie brudu.
Natmiast malowanie góry samolotu jest bardzo fajne.
pozdrawiam i dajesz dalej
ROMAN napisał(a):Natmiast malowanie góry samolotu jest bardzo fajne.
dewertus napisał(a):Góra fajnie pomalowana
Po drugie:Jaho63 napisał(a):Góra bardzo fajna (zdjęcie 2)
To jakie potoki krytyki??? Seba!!! Większość uważa, że za mocno dałeś do pieca na dole, ale tak jak piszesz, model Twój i możesz jeszcze mu dołożyć. Tylko się nie obrażaj.Mecenas napisał(a):Trudno jednak oceniać efekt końcowy jeszcze w trakcie pracy.
spiton napisał(a):...zdecydowanie zamierzam go ubłocić, i nie tylko
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości