tomtre napisał(a):Nie stosowałem nigdy pończoch do naciągów, ale wyprułem dzisiaj parę nitek (mam nadzieję, że moja druga połowa się nie połapie).
Taka nitka w stanie luźnym moim zdaniem kompletnie nie nadaje się do nawlekania na nią atrap śrub rzymskich. Nawleczenie na nią jakichś rurek jest chyba nierealne.
Przemek - MaXus napisał(a):Imho, przy odrobinie wkładu pracy są fajnym materiałem do imitacji naciągów.
donalyah00 napisał(a): Gladiator coraz bardziej mi się podoba - zwłaszcza te drobiazgi dookoła chodnicy. Trzymam kciuki za ciąg dalszy.
donalyah00 napisał(a):Dokładnie, nitki są baaardzo wdzięcznym budulcem. Spróbuj ostro zakończoną pęsetą uchwycić taką nitkę w odległości ok. 2-3 mm od jej(nitki) końca. Wystający z pęsety odcinek będzie dosyć sztywny i stosunkowo łatwo będziesz mógł go przewlec.
spiton napisał(a):zboczeniec !!
spiton napisał(a):,-))
Modelarstwo to zboczenie !!
Przemek - MaXus napisał(a):Krzyż celownika to drucik, włos, czy coś innego (i co oczywiście ) ?
Jaho63 napisał(a):Przemek - MaXus napisał(a):Krzyż celownika to drucik, włos, czy coś innego (i co oczywiście ) ?
Za cieńkie... chociaż nie, teraz jest za gruby "rant".
Powrót do Vintage, czyli wspomnień czar
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość