Witam
Tym razem na warsztat trafił ciężki krążownik Kako.
Model nie jest jakimś rarytasem. Pomost bojowy ma doklejone barierki z polistyrenu, bo oryginalne były bardzo toporne.Podorabiałem trochę pierdół, żeby model fajniej wyglądał. Maszty ze strum gitarowych (to już sprawdzony patent :-))
Na poczatek okładka, bo jest fajna :-))
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:
Od razu skomentuje:-))
1. To coś na kominie to ewidentnie porażka, ale nie rzuca się w oczy, wiec zostawiłem.
2. Wieże stanowisk reflektorów, to struna "obwiązana" włosem. Nie jest to blacha, ale wygląda o niebo lepiej, niż oryginalny-pełny element plastikowy.
3. Rozpórki miedzy skrzydłami "alfa" sa z włosów, i jestem dumny, że je zrobiłem :-))
4.Przeszklenie na pomoście bojowym wyszło tak sobie :-((.
5.Dokleiłem warstwę polistyrenu na wieżach artylerii głównej, żeby w ten sposób imitować, "płaszcz tropikalny" czy jak to się nazywa.
Pozdrawiam.