Punkt wyjścia to zestaw Revell’a oraz kilka dodatków. Blaszek nie ma.
Silnik skleiłem jako pierwszy, będzie nie widoczny. Wydechy nie są wklejone a do zdjęcia założyłem je odwrotnie, powinny być do góry.
Następnie zabrałem się za spód/podwozie. Spasowanie nie najlepsze i trochę szpachlówki poszło. Na końcówce deski Revell nie zrobił imitacji słojów drewna więc coś tam wyryłem. było
Następnie zabrałem się za karoserię, najpierw wkleiłem chwyt powietrza nad kaskem a następnie dokleiłem boki.
Następnie wróciłem na chwilę do podwozia.
Szpachlowanie miejsca łączeń na karoserii, wybrałem tym razem CA.
Większość elementów wstępnie obrobiona.
Początek zmian i waloryzacji. Ośki napędowe odciąłem ponieważ zastąpię je kawałkami drutu miedzianego.
Anteny na nosie z zestawu są pancerne więc zaślepiłem ich mocowania I nawierciłem otwory pod druciki stalowe, które mam chyba ze struny.
Nos będzie najbardziej modyfikowany, rozwiązanie Revell’a jest raczej fatalne I zrobię wszystko po swojemu.
Aktualnie jestem na etapie poprawiania siedziska, usunąłem pasy fabryczne I wyfrezowałem fotel, teraz schnie poszpachlowany.
Początek zrobiony, teraz powoli do przodu.
Tworzywo, z którego wykonany jest model jest wg mnie dość miękkie i przez to nie najłatwiejsze w obróbce.
Spasowanie na razie w miarę OK, najgorzej wygląda to z połówkami G/D kadłuba oraz spojler z przodu.