Cześć.
W dzień Gwiezdnych Wojen rozpocząłem również inny (obok Lambdy) projekt modelarski.
Jest nim myśliwiec Tie Fighter z podwójnego zestawu Te Fighters firmy Ertl.
Zacząłem go budować z dwóch powodów.
1. Chciałem skleić ten zestaw już od bardzo dawna
2. Miałem też ochotę na Fine Moldsa w 1:48 Ze względu na cenę zestawy FM postanowiłem, że skleję sobie Ertla tym bardziej, że z zewnątrz to chyba jeden z lepszych zestawów tej firmy. Środek...no cóż, nie można mieć wszystkiego ;)
Oto jak wygląda 1/2 zestawu czyli cały jeden Tie Fighter.
A tak oto przebiegają prace na chwilę obecną:
Pomalowany kokpit. Całość pomalowałem na czarno, a jak farba wyschła, wtedy delikatnymi warstwami rozjaśniałem środki obszarów by uzyskać efekt preshadingu. Moim zdaniem wyszło całkiem fajnie.
Środka nie washowałem bo i tak prawie nie będzie widoczny
A poniżej kokpit poskładany i zamknięty w puszce.
Kadłuba gotowy do malowania czarnym kolorem.
Następny odcinek wkrótce.