To jest Powstańczy Chwat.
Pojazd został wyeliminowany butelkami zapalającymi. Wewnętrzna eksplozja spowodowała wygięcie stropu i pękniecie prawej strony pojazdu. Po zdobyciu, Powstańcy ocenili uszkodzenia pojazdu na 70%, mimo to fachury z Brygady Motorowej "Iskra" w parę dni odszykowali pojazd do stanu bojowego.
Model przedstawiać będzie pojazd w swojej najczęściej fotografowanej formie, czyli po naprawie, ale z wygiętym stropem. W późniejszym czasie prawdopodobnie jeszcze go dopieszczono. Powojenne zdjęcia pokazują, że dach jest prosty i przyśrubowany, najpewniej udało się go wyprostować. Jest też jedno unikatowe zdjęcie wykonane dużo później przez Powstańców, gdzie dachu nie ma, albo został już naprawiony.