Cześć :-)
Prezentuję Wam trzeci model w mojej karierze. Założenia były takie, żeby wykonać model jak najbardziej starannie, przy użyciu dość skromnych i tylko podstawowych narzędzi. Nie skupiłem się na tym, aby zebrać dokumentację i jak najwierniej oddać samolot w miniaturze, stąd też z pewnością kolory nie są wszystkie takie jakie powinny, i gdzieś są przekłamania historyczne. Na razie przygodę z modelarstwem traktuję jako naukę warsztatu i zdobywaniu doświadczenia.
Po krótkim wstępie - wrażenia z budowy modelu. Model dość przyjemny, chociaż napotkałem pewne problemy ze spasowaniem. Na wypraskach są dostrzegalne ubytki w formie. Model w całości został pomalowany pędzlami. Jestem totalnie zawiedziony kalkomaniami - polakierowałem Karasia sidoluxem, następnie pod kalkomanie użyłem płynu Mr. MarkSofter Neo i niestety nie wchłonęły się one w model tak jakbym tego oczekiwał. Przez to lekko się one srebrzą. Nie wiem czy to wina mojej techniki czy po prostu tak reagują kalki tego producenta.
Poza tym na pewno wrażenie psują lekko zniszczone przez mnie kalki, bo przy przesuwaniu dwie z nich się ciut naderwały. Nie wyszły mi zbytnio owiewki, ale nie potrafiłem ich zbyt dobrze okleić taśmą, więc prezentuje się to tak, jak widać na zdjęciach.
W każdym razie sklejanie tego modelu nauczyło mnie paru rzeczy i jestem głodny nowych modelarskich wyzwań :-)
Będę wdzięczny za wszystkie cenne uwagi co do mojego "dzieła".
Zapraszam do oglądania i komentowania :-)
Poprawione zdjęcia!