xspace napisał(a):Podoba mi się, ładnie, czysto zrobiony - jak składał się model - mam na niego chrapkę ale słyszałem różne opinie i ciekaw
jestem Twojej.
Hej Xspace! Odpowiadam teraz, bo odkryłem jak cytować
.
No więc Tamiya to to jeszcze nie jest. Musiałem wymyślić swój sposób zamontowania wirnika, tak żeby się mógł kręcić, lufy km'ów mi się połamały w trakcie prac, a najgorzej było z dopasowaniem klap na skrzydłach (tych od góry, z dostępem do km'ów). Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcemy budować ją pootwieraną - super, ale gdy przychodzi do zamykania tego wszystkiego zaczynają się schody. Ciężko jest wkleić osłonę tablicy przyrządów; jest jakby za mała i nie ma się na czym w kadłubie oprzeć, ale może to tylko brak umiejętności z mojej strony. Kalki o klasę gorsze niż w profipackach, ale tutaj uszły, w weekendowym Hellcacie było gorzej. Podsumowując, dla średnio doświadczonego sklejacza może być, choć następnym razem dołożę parę złotych na profipacka, dają przecież blachy, maski i całkiem fajne kalki, a to za jakieś 25zeta więcej, no i 4-5 opcji malowania. A jeszcze jedno, nie ma pasów. Ja wsadziłem dedykowane z HGW - istna męczarnia żeby toto upleść...
Pozdrawiam!