Zakończyłem swój piąty model w życiu i ostatni liczony.
Od tej pory staram się poszerzać zdobyte doświadczenie i nie ma co spoglądać wstecz i liczyć, że to dopiero któryś tam model a co za tym idzie szukać usprawiedliwienia.
Choć druga strona medalu to cel w jakim sklejam modele sprawia mi to frajdę i olbrzymią przyjemność a modele lądują na półce nie na wystawie czy konkursie.
Starfighter zdecydowanie mnie pokonał okazało się, że moje umiejętności są zbyt słabe na wyciągnięcie z tego modelu choćby 50% możliwości. Niemniej jednak nie mogę mówić tylko i wyłącznie o porażce ponieważ model prezentuje się ogólnie interesująco a osoby które miały okazję widzieć moje modele na żywo twierdzą, że 104'ka prezentuje się najlepiej.
F 104 z Hasegawy to bardzo stary wydany wiele lat temu model i jeden z tych które od początku mojej krótkiej przygody z modelarstwem chciałem wykonać.
Podszedłem do nie go chyba za wcześnie ale może dla tego, że kolejny który wrzucę na warsztat jest dla mnie jeszcze ważniejszy i mam nadzieję po nauce przy F-104 będzie wykonany lepiej.
Sam model na początku wydawał się dość prosty do sklejenia jednak szybko okazało się że trzeba sporo szpachli, wiele poprawek różnych błędów wydawcy w tym błędu w części ogona. Jednak najwięcej krwi popsuło mi mocowanie zbiorników na skrzydłach powinny mieć stateczniki ułożone poziomo ale nijak nie da się wkleić zbiorników tak by stateczniki wyszły poziomo.
Musiałbym wkleić je na włos w dodatku od spodu zostałaby WIELKA dziura, na tą chwilę są wklejone na słowo-honoru może jeszcze wymyślę jakiś sposób na ich poprawę a może będziecie mieli jakąś podpowiedź w tej materii.
Z moich ułomności warsztatowych muszę jeszcze nadmienić, że na tą chwilę nie potrafię jeszcze zrobić nitów.
Nie jestem też pewien czy tym razem nie przesadziłem z brudzeniem i czy nie jest ono zbyt nachalne.
Natomiast zadowolony jestem z kabiny w końcu wyszła mi tak jak bym chciał bardzo fajnie robiło się też kamuflaż lubię to całe oklejanie i docinanie taśmy.
Tyle w temacie F-104G mam nadzieje, że wasze opinie nie rozłożą mnie na łopatki i zdołam wziąć się za jeden z najpiękniejszych statków powietrznych świata.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie