Witajcie!
Przedstawiam mój jedyny skończony model w tym roku. Jest to PZL P.7a w skali 1/72 wykonany ze starych wyprasek PZW (w pudełku Mastercrafta). Model powstał specjalnie dla uczczenia pamięci kpr. Leonarda Habera ze 112. Eskadry Myśliwskiej, który zginął śmiercią lotnika w 1934 roku. Miniatura docelowo trafi do krewnych pilota.
Leonard Haber urodził się w Warszawie 24 października 1909 r. W stolicy uczył się w szkole powszechnej i gimnazjum. Jako 20-latek zgłosił się ochotnika do wojska. Otrzymał przydział do 1. Pułku Lotniczego w Warszawie. Ukończył kurs pilotażu w Centrum Wyszkolenia Podoficerów Lotnictwa, skąd powrócił do macierzystego pułku jako pilot. W 1932 r. przeszedł przeszkolenie na pilota myśliwskiego w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu. Przez dwa kolejne lata latał jako pilot 112. Eskadry Myśliwskiej. 23 kwietnia 1934 roku wydarzyła się jednak tragedia…
O godzinie 10.14 do lotu ćwiczebnego wystartowało z Okęcia siedem PWS-10 ze 114. Eskadry Myśliwskiej. Grupę prowadził por. pil. Stefan Kołodyński, a zamykał ją ppor. pil. Stanisław Ziółkowski na PWS-10 o numerze 5.7.
O godzinie 10.37 z Okęcia wystartował Leonard Haber ze 112. Eskadry na samolocie P.7a o numerze 6.68. Miał odbyć trening w ostrym strzelaniu na poligonie w Rembertowie. Gdy szykował się do wykonania zadania (prawdopodobnie gdy przeładowywał karabiny, do czego należało pochylić się w kabinie, tracąc z oczu horyzont i przestrzeń przed sobą) znalazł się na kursie kolizyjnym z grupą PWS-ów ze 114. Eskadry. Nad fortem Rakowickim doszło do zderzenia P.7a Habera i PWS-10 pilotowanego przez S. Ziółkowskiego. Prawe skrzydło siódemki trafiło w podwozie PWS-a, w wyniku czego oderwało się, a P.7a wpadł w korkociąg. Poważnie uszkodzony PWS zaczął spadać, a uszkodzony silnik stanął w płomieniach. Żaden z pilotów nie podjął próby skoku ze spadochronem.
W literaturze bez większego problemu udało się odszukać informacje o okolicznościach śmierci Leonarda Habera. Gorzej było jednak z ustaleniem pełnego zestawu oznaczeń jego samolotu. Dość łatwo o informację nt. numeru seryjnego (6.68), ale z numerem bocznym był większy kłopot. Postanowiłem zaryzykować i dać numer „8”. Był to zupełny strzał, który okazał się celny! Zaryzykowałem również z nanoszeniem godła 112. Eskadry Myśliwskiej. Miałem tylko jedno bardzo niewyraźne zdjęcie potwierdzające, że siódemki z tej jednostki miały malowane godła na bokach kadłuba w tym okresie. Niedawno wydana książka Adama Popiela udowodniła jednak, że godła na P.7a Habera niestety nie było… To samo zdjęcie potwierdziło za to numer boczny.
B. Belcarz, T. J. Kopański, Polskie Skrzydła nr 3, Wydawnictwo Stratus, Sandomierz 2009.
T. J. Kopański, PZL P.7, cz. 2, AJ Press, Gdańsk 2001.
A. Popiel, Wypadki śmiertelne w lotnictwie polskim, Pandora, Chmielów 2014.
Pozdrowienia
Ipkinss