Też postanowiłem dołączyć, z zamiarem walki do końca. Model jaki sobie wybrałem to KA-6D Grummana, wylany w plastiku przez firmę Fujimi. Model wygląda ok, tylko ma ślady po wtryskiwaczach w różnych ciekawych miejscach, co pokażę później.
Na razie wymodziłem kabinkę. Nie jest jakoś specjalnie bogato wyposażona: drążek, dwa fotele i tablica przyrządów. W instrukcji tablica jest obklejana kalkomanią, ja pociągnąłem ją suchym pędzlem białą farbą i wg zdjęć jakie znalazłem pacnąłem tu i ówdzie żółtym. Ekrany i zegary pociągnąłem przezroczystą zieloną farbką Tamiyi, a na koniec metalic gray (też Tamiyi).
Fotele składały się z czterech części i ku swojemu rozczarowaniu miałem problem ze znalezieniem ich zdjęć, żeby pomalować chociaż mniej więcej jak trzeba. Zagadka rozwiązała się przez przypadek - Fujimi dało fotele MBA GRU-7(A), podczas gdy w A-6 montowane były GRU-7. Wersja A była z Tomcatów. W każdym razie pomalowałem i wkleiłem.
Wygląda chyba w miarę ok.