Witam
Skoro mogę po brylować po słabo znanych mi wodach zwanych modelarstwem lotniczym to zapodam kolejny z głupich pomysłów jakie wpadły mi ostatnio do łba ....
Osoby dramatu:
Docelowo - Samolot po wodowaniu walczy na falach.
Pilot stojąc na skrzydle trzyma na sznurku "pontonik" a rekin "biegnie" na drugie śniadanie ................