Cenię upór w szukaniu nowych perełek historii polskiego lotnictwa ale:
1) To czego używasz od kilku postów to nie jest żaden pewny plan. To szkic z wymiarowaniem pozwalający w ograniczonym zakresie naszkicować geometrię bryły. Popatrz chociażby jak nieodpowiadające rzeczywistości są osłony silników czy gondole za silnikiem.
2) Po to są właśnie zdjęcia w dobrej jakości potrzebne, żeby wyłapać błędy kreślarza. W żadnym z planów Łosia w polskich publikacjach nie widziałem innego połączenia krawędzi natarcia płata w rzucie z góry z gondolą silnikowa inaczej niż ze skosem, który narysowałeś na zdjęciu.
3) A co do wyciągania wniosków ze zdjęć...
proszę bardzo , bo widzę, że malujesz grube linie na jakichś słabych kopiach -
NAC Sygnatura: 1-W-1552-10 użyte tylko do celów dyskusji namalowałem cieńkie linie.:
Obawiam się, że twoje wnioski co do geometrii Łosia troszkę się kłócą ze stanem faktycznym.
4) Na pewno krawędzie nie są w miejscu które oznaczyłeś na zdjęciu jak miejsce załamania krawędzi natarcia. Geometrycznie skos zaczyna się tam gdzie narysowany jest w planach w monografii Łosia z Aj-Pressu, mniej więcej 1/3 szerokości gondoli od zewnętrznej strony ale w rzeczywistości nie ma załamania bo jest płaska płyta ogniowa na całej szerokości gondoli i rama mocowania silnika, do zewnętrznej strony kesonu są mocowane skośne końcówki płata. Więc jest tylko miejsce geometryczne a nie fizyczne.
5) Po tej całej dyskusji nie wiem czy masz jakieś przygotowanie kreślarskie ale gorąco polecam zapoznanie się z geometrią wykreślną a zwłaszcza rzutami skośnymi, kładami i transformacjami. Bo dopiero używając tych narzędzi możesz precyzyjnie zakotwiczyć punkty przecięcia się tych prostych w rzucie z góry. W każdym razie krawędzie, których skosy bierzemy na tych zdjęciach jako odniesienie nie są w rzucie pionowym z góry swoimi odpowiednikami bo nie leżą w jednej płaszczyźnie aby w oparciu o nie wyznaczyć punkty przecięcia . Stąd takie przesunięcie żółtych kresek na gondolach pokazujących ich przecięcie.
Uciekam już z tego tematu, co miałem napisać, napisałem, co miałem pokazać, pokazałem, wielu nowych odkryć życzę.
Ps: Dla twojej informacji typ obiektywu i jego ogniskowa są kluczowe aby usunąć ze zdjęcia zniekształcenia geometryczne z obrazu. Zwłaszcza w wypadku gdy obiektyw był szerokokątny a zdjęcie było robione z bliska, wtedy zniekształcenia sa największe. Ale na tym materiale który pokazujesz w tym wątku nie ma to większego znaczenia. Tam i tak niewiele widać i można wyciągać niekoniecznie trafne wnioski.