Atlisowy thinner jest leveling, ponieważ zawiera składnik "levelingująco-poziomująco-schnięciowydłużający."
Maskę nie masz mieć bo rozcieńczalnik, ale po to, byś w płucach nie miał pigment i żywicę z farby. Przed tym Cię hataka nie uratuje, nawet jak by była złota. Z resztą cenę ma jak by już złota była.
Ja każdemu zdecydowanie polecam zakup składników, które HK podał wyżej. Wszystko jest dostępne w Sieci, ceny są bardzo przyjazne, wystarczy szukać. Kupowanie drogich rozcieńczalników firmowych jest kompletnie bez sensu. Nie ważne, czy są do celulozy czy do farbek wodnych.