To mój debiut na forum PWM w dziale szkutniczym, przy okazji to mój drugi w życiu model okrętu.
Model w większości wykonany jest z pudła co prawda model był kupiony z dość dużą ilością blaszek i pokładem drewnianym od jakiefgoś Chińskiego producenta ale ich jakość była FATALNA.
Jak złożyłem dzwig z tych blaszek to stwierdziłem że oryginał wygląda zdecydowanie lepiej, wykorzystałem więc nie wiele z części dodatkowych wykorzystując elementy zestawowe.
Pokład drewniany także wymagał cięcia sztukowania klejenia ponieważ nie pasował do modelu kompletnie.
Kupiłem także zestaw Up grade od Trumpka a więc metalowe lufy dział, kotwice i śruby.
Modele okrętów zdecydowanie trudnością odbiegają od dotychczasowych moich zainteresowań i nie wiem czy zdecyduję się jeszcze na jakiś okręt choć w piwnicy leży lotniskowiec. W wielkim skrócie przeceniłem na tym etapie swoje możliwości a co ważniejsze umiejętności więc by wziąć kolejny okręt na warsztat trzeba jeszcze sporo pracować nad sobą.
Całość wygąda tak: