Witam
Mój ostatni zakup . Ponieważ szukając informacji o modelu na różnych forach nie znalazłem żadnego wątku w którym ktoś by budował ten model zaprezentuję swój.
Model dla mnie dość kontrowersyjny. Po pierwsze jest to ZUBOŻAŁA wersja modelu R/C !!! i to bezczelnie zubożała. Model po prostu pozbawiono wszystkiego co było potrzebne do tamtej wersji pozostawiając niektóre elementy konstrukcyjne znane z modeli przystosowanych do zdalnego sterowania. Pewnie dlatego też model NIE POSIADA wnętrza :(:(. Nie jest to może tak bardzo duży "minus" bo z praktyki wiadomo, że mało kiedy ściąga się model z półki po to żeby zaglądać do jego wnętrza.... być może tak właśnie pomyśleli w Trumpku.... Na pudle podano, że model posiada ponad 700 części... Hm... nie wiem, nie liczyłem, może i tyle ich jest (same ogniwa gąsienic to 190 elementów + metalowe bolce łączące do daje prawie 400) na resztę więc tak naprawę dużo nie pozostaje. I to niestety widać..... Praktycznie WSZYSTKO co tylko się dało jest odlane na gotowe w danym elemencie. Normalnie takie elementy jak skrzynki narzędziowe na błotniku byłyby osobnym elementem... tu to część integralna całości. Takich przykładów jest cała masa,.... praktycznie nie ma co do czego przyklejać !
Trzeba jednak UCZCIWIE przyznać, że jakość wykonania stoi tu na najwyższym poziomie. Wszystkie elementy są Bardzo szczegółowe, wyraźne, brak jest nierówności, nadlewek, wklęśnięć itp... Model prawie idealny.... Myślę, że efekt końcowy będzie zależał przede wszystkim od odpowiedniego malowanie i wykończenia.
Jeśli chodzi o malowanie i kolor... Instrukcja podaje light green - jasny zielony. Myślę, że gdyby jej zaufać i kupić farbę w podanym numerze koloru, to czołg wyglądał by dość śmiesznie i w ogóle nie byłby podobny do oryginału. Po długim poszukiwaniu zdecydowałem się na kolor podstawowy z palety Tamiya AS-14. Co prawda to spray dedykowany do samolotów ale i to plastik i to plastik... a półpołysk i tak na koniec będzie miejscami matowiony lakierem.
OK - o czym mowa....
Dolna część kadłuba
"osobne" elementy to wahacze i dwa ich wsporniki - cała reszta to elementy odlane w całości
Koła o dziwo składają się z dwóch połówek i gumowych bandaży ;)
Niepomalowane elementy to górna część błotników w której wszystko jest na gotowo (skrzynki i całe wyposażenie) odlane w całości
Przednia płyta z "falochronem" i haki - to osobne elementy... coś tam jeszcze dojdzie 3-4 elementy
Lufa składa się tylko z dwóch połówek
Wieża ma dość zgrabnie oddana fakturę odlewu
WKM, to chyba jedyny element który składa się z tylu części i przy którym można było coś pomodelować ...
Tak czy owak model wygląda świetnie i mam nadzieję będzie świetnie się prezentował na tle dotychczasowej pancerki z IIWW