przez golf czarny » sobota, 25 listopada 2017, 23:36
Dziękuje za konkretną pomoc.
Pora chyba podzielić się własnymi doświadczeniami. Żeby nie było. Jest to metoda promowana w „świetych księgach” np. TWA ISSUE 5 METALLICS (ENGLISH) str. 36 więc z wrodzonej skłonności do przyjmowania wszelkich teofanii z entuzjazmem chciałem tak samo.
Zatem człowiek – ploter strikes back. I krótko. Nie wychodzi to tak idealnie.
Najlepiej (to znaczy „od biedy ujdzie tam gdzie ideału nie potrzeba”) wychodzi na szkle.
Igła daje mniej ostre krawędzie ale można złapać mniejsze kształty.
Nóż (skalpel modelarski) daje ostrzejsze krawędzie, ale też różnie. Może trzeba nim sprawnie władać. Ja władam jak mogę. Byleby szablonu nie zniszczyć.
Chyba dobrym pomysłem byłoby prowadzenie czubka ostrza nieruchomo do ruchomego podłoża. Nie wiem. Ja mam szybę dosyć sporą , zatem słabo ruchomą. Szkło daje taki „odzew” ,że jak coś jest nacięte dostatecznie to jest poślizg. Ale poślizg to też nie jest do końca znak ,że jest już ok i można odrywać.
Próbowałem także na płycie cd. Też jakoś szło.
Próbowałem innych materiałów . Wynilowej taśmy 3m, scotch magic, jakiejś czarnej. Słabo i gorzej niż w tamce.
Z kolei nie próbowałem z osłabionym klejem.
Jeżeli ktoś ma pomysły to mile widziane. Jeśli kogoś to bulwersuje to trudno.
P.s
Chyba jakoś ogarnąłem temat. I sprawdziłem od strony praktycznej w skali 1/72. No więc:
1) drobne zadziory w masce nie powodują tragedii i dają akceptowalny kształt,
2)wycinałem koła i naklejałem dla zabezpieczenia , wycinałem maski w kształcie kół tak o średnicy 5-7 mmm, inne kształty zamalowywałem Szmalem ,a czworokąty zaklejałem także paskami 2,5 mm taśmy,
3)takie maski są parokrotnego użycia , natomiast wycięte kółka raczej jednokrotnego,
4) Szmal jest lepszy niż humbrol w sensie jak się go rozprowadza ale pędzel jest chyba nie odratowania , a sporawy dzieją się 2 szybciej niż przy humbrolu. woda nie pomaga, amoniaku nie mam.