GrzeM napisał(a):Tu masz jeszcze jedno zdjęcie samolotu Skalskiego - najwyraźniej miał nietypowo naniesione pasy, bliżej kadłuba niż inne Mustangi, niezgrane z tym pojedynczym białym.
Nie bardzo rozumiem co miałoby być niezgrane. Jeśli samolot ten miał wcześniej pojedynczy pas to jaki byłby sens malowania go ponownie i to w innym miejscu? Czy to nie było tak ze oni poprostu do tych białych pasów które już były domalowali na zewnątrz dwa czarne i dwa białe naprzemian? Być może że ''odświeżyli'' kolor biały na starym pasie... ale jak technicznie mieliby go przesunąć? Pomalowali kawałek białego bliżej kadłuba a potem zamalowali część starego białego pasa czarnym? I rozumiem ze na spodzie skrzydeł zrobili to samo ale nie przesunęli barwy białej ze starego pasa na osłonie goleni????
Bo ja wiem czy oni mieli tyle czasu na tak skomplikowane operacje artystyczne.....
I po co mieliby to robić?
ps. jakos nie dostrzegam nietypowosci naniesienia pasow na samolocie Skalskiego.... Na ostatnim zdjeciu zamieszczonym przez autora watku bialy pas jest tak samo na wysokosci karabinow jak i u Skalskiego.... moze mi ktos podpowiedziec co wicicie nietypowego w samolocie oznaczonym SS?
ps2. OK jako ze temat mnie zaciekawil.... znalazlem taka stronke na ktorej troche jest o tym napisane. Nie wiem na ile jest wiarygodna i kto jest autorem ale jest na niej wzmianka ze z powodu krotkiego czasu jakim dysponowała obsługa naziemna pasy te często wychodziły nierówno szczególnie nie zgrywały się z tymi na osłonach goleni
Oto stronka:
http://olive-drab.com/od_history_ww2_op ... tripes.php