Witam
Przepraszam wszystkich którzy śledzili ten wątek warsztatowy za jego porzucenie.
Ostatnio praktycznie w ogóle nie udzielam się na forum - życie prywatne, zawodowe, kilka zleceń modelarskich i zwyczajnie brak czasu na wpisy na forum.
Maluch został już ukończony i niedługo pójdzie pod "młotek"....
Kilka zdjęć które porobiłem z zamiarem wstawienia na portal aukcyjny...
Sorry za chaotyczną kolejność zdjęć.
Zdecydowałem, że zostawię sobie zestawową gablotkę - była w prenumeracie Premium. Jej konstrukcja i wykonanie to małe arcydzieło
(szkoda tylko, że to nie szkło a plexi). Posłuży mi za gablotę do lotniskowca 1:700 - pasuje idealnie. Można ją oczywiście jeszcze nabyć u DeAgostini ale cena... 699,00 zł lekko odstrasza.
Co do modelu... cóż, typowe DeAgostini. Można by dużo poprawiać i udoskonalać ale myślę, że w tego rodzaju modelu nie o to chodzi. Ogólnie, pomijając wszystkie wady konstrukcji modelu, prezentuje się ładnie. Smaczku dodają szczegóły takie jak otwierane drzwi
(skopane są zamki drzwi), opuszczane szyby, wyposażenie komory bagażnika, ładnie odwzorowany silnik, światła
(również przyczepy), światła stop zapalane po naciśnięciu pedału hamulca, dźwięk uruchamiania silnika i jego pracy
(choć marnej jakości). Szkoda, że jak ktoś zdecyduje się "zamknąć" model w gablocie to będzie miał utrudniony dostęp do tych funkcji - w Polonezie już pomyśleli i wszystko można uruchamiać z pilota.
Czy było warto ? - jasne, że tak - zawsze warto budować kolejny model.... chociażby dla samej frajdy z budowy i nawet, gdy tak jak mój ma trafić później na sprzedaż....