Witam
Wyskakuję jak filip z konopi z samolotem, o którym najchętniej chciałbym zapomnieć. Vindicator z Accurate Miniatures to jeden z najgorszych modeli jakie zdarzyło mi się robić. Totalnie nie accurate był ten Accurate. Duże problemy ze spasowaniem, plus denerwujący podział technologiczny, plus kruchość elementów kokpitu i podwozia, plus nieprzemyślane ''oszklenie". Generalnie nie polecam i gdyby nie pamięć bohaterskiej załogi tej maszyny, to pewnie sam rzuciłbym ten model w kąt, niebyt, dół z wapnem (niepotrzebne skreślić). Jako, że zdjęcia spodu były robione jeszcze przed ostatecznym muśnięciem, to nie zdążyłem zdjęć masek zakrywających okienka bombardiera. Meą Culpą jest również zbyt mocne pokrycie szarością statecznika pionowego. Jako, że maszyny te na krótko przed bitwą miały zamalowane czerwone kropki na gwiazdach oraz czerwono-białe paski na ogonie, to te ostatnie powinny nieco przebijać spod szarych podmalówek. W tej całej złości nie podołałem i szara warstwa jest zbyt gruba. Za to imitacja taśmy jakiej używano to wzmocnienia płótna na kadłubie, jest zrobiona z prawdziwej taśmy. Tutaj zostałem bohaterem w swojej modelarnii :cool:
Teraz już kończę gadać głupoty i zapraszam do oglądania:
Pozdrawiam
Kornik