Żeby dalej kontynuować wątek, tym bardziej, że dysponuję figurkami postanowiłem ruszyć dalej z pracami. Chociaż jeszcze bardziej nie pobrudziłem pomarańczowego pojazdu, bo ciągle zastanawiam się czy nie wymienić go na jakąś ruską blaszankę.
Ale wracając do tematu wybrałem sobie scenkę z spotkania w Zonie Miszki i fotoreporterki która postanowiła napisać reportaż o ZONIE.
Jest córką dyplomaty i nazywa się Nawaricz Anastazja Nikołajewna, taka Lara Croft a w Zonie pseudonim Дура
Akcja to siódmy rozdział
"Ołowianego Świtu - Idiotka" W skrócie Miszka ratuje jej seksowny tyłek przed hamerykańskimi pindosami z UNFORU którzy przylecieli za jej niebieską парапланеризм (paralotnią) a likwidują wszystko co się rusza i na drzewo umie spier....
Parę fotek dla wprowadzenia.
Teraz parę patyków od sylwestrowych rakiet, klej wikol i godzina chęci
I poddasze prawie zrobione. Reszta jak wcześniej widzieliście to szpachlówka do drewna za 3,50 i parę szpilek i kawałek styropianu.
Zostanie przyciąć patyczki od lodów i ukraiński dom gotowy.
W kieszeni stówka zaoszczędzona na chińskie resiny lub model do dalszych projektów :banan:
W związku, że pogoda za oknem jest taka a nie inna pobawiłem się trochę z patyczkami do lodów Jeszcze zostało zrobić okna, odeskowanie dachu i obić go blachą.
No i pod oknem strychowym ten skos, potem parter uzbroić w okno i drzwi i chałupę wyposażyć w podstawowe wyposażenie.
Potem płotek ścieżki i daszek na studni. Prac ciąg dalszy.
Akcja tego rozdziału dzieje się w roku 2013r. a budynek tego sioła został opuszczony po pierwszej emisji reaktora w 1986r.
Więc budynek nie może być ani nowy ani stary, i dlatego że mieszkańcy Ukrainy i Białorusi nie należą bo bogatych i tak jak u nas
w latach 70-80 na dachach domów często gościł eternit a nie problematyczna strzecha, więc postanowiłem odeskować dach i zamontować eternit
Najprostszym rozwiązaniem był zakup tektury falistej szarego koloru, ale jako że te rozwiązanie było zbyt proste i faktura zbyt gładka postanowiłem sobie sam zrobić eternit.
Wybór materiału padł na folię aluminiową z wieczek masła roślinnego (fajna faktura) którą po przycięciu do wymiaru pasującym w skali 2mx1,05m potraktowałem tekturą.
Efekt sami możecie osądzić.
Teraz podkład i pigmenty i myślę, że będzie :super:
Chciałbym dodać tylko, że fakturę taką potrzebuję ze względu na panujące anomalie w Zonie.
Wszystko w pewien sposób jest jakoś zmutowane przez emisje co jakiś czas tam występujące.