przez HubertKendziorek » środa, 22 sierpnia 2018, 10:56
A może by tak koledzy już budujący Łosia z Fly opowiedzieli, czy ich droga do finału prowadzi przez rafy podobne do tych, na jakie ja wpadłem dotychczas?
Przede wszystkim, poza ogólnym podobieństwem do Łosia, model w żadnych dostępnych mi planach nie leży (AJ-PRESS nr 100, PKL - oryginały oczywiście). Za długi kadłub, dziwnie wyglądające końcówki skkrzydeł, źle umiejscowione lotki, dziwne stanowisko dolnego strzelca, żeby tylko szybko i na poziomie laika opisać najgrubsze błędy... No, ale to istotne tylko o tyle, o ile chcemy wykonać porządny model.
A jeżeli chcemy go tylko skleić...
- połówki kadłuba nie są chyba w 100% lustrzane, trzeba kleić na raty, brak kołków ustalających, co nie ułatwia sprawy,
- dół skrzydeł z wklejonymi komorami bombowymi wchodzi bardzo ciasno i wymagało to zmniejszenia grubości podłogi od spodu, bo się kadłubowa komora bombowa nie mieściła,
- górne połówki skrzydeł bez naginania nie pasują do dolnych i nie pasują do przejścia kadłuba w skrzydła. Powstają klinowego kształtu szpary na ich łączeniu z kadłubem; kadłub w rzucie od góry jest równo sklejony z bokami podłogi, dół ciasno dopasowany, w jedyny możliwy sposób, więc nie mam pojęcia, jak to w ogóle możliwe.
Na razie tyle. Ale spodziewam się, że to nie koniec.
Z pozdrowieniami
Hubert