[SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

[SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » poniedziałek, 20 lipca 2009, 22:28

Witajcie. Chciałem zglosić swój udział w konkursie. Tłok w nim duży, niemal co dzień nowe posty, a ja nic się nie przejmuję, tylko sobie powolutku z boczku pyk, pyk z fajeczki...

Obrazek

No dobra - podbijamy stawkę - z czterech fajeczek:
Obrazek

Jak widać, model jest silnie opozycyjny do panującego na Forum "tryndu" według którego Bitwę o Atlantyk wygrali podwodniacy Doenitza... Póki co, projekt jest dość mglisty (wiadomo, północny Atlantyk...) - wcale nie jest pewne, czy będzie to rzeczywiście HMS Montgomery, czy moze jakiś innym przedstawiciel klasy Town, może o bardziej barwnym życiorysie. Myślę, że się to wyjaśni w drugiej połowie tygodznia, a na razie pozostańmy- Wy i ja w niepewności...

Zamiast klasycznego in-boxa, parę zbliżeń na detale.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Reasumując, myślę,że szkoda, że Mirage wycofał się z projektów dalszych modeli. Tak jak uważam , że ich Karaś był bardzo dobrze zdetalowany i nie było się czego wstydzić, tak to samo można powiedzieć o czterofajkowcu.Oczywiście spasowalność, to nieco inna bajka...

Obrazek

A tutaj słynna długa, wąska rufa, która przypomina mi rufę w moim canoe. Przyczyniała się ona do sporej prędkości niszczycieli, jak na lata, w których były projektowane (ok. 35 węzłów - lata 1918/1919), z drugiej zaś - wraz z faktem , że obie śruby obracały się w tym samym kierunku - powoddowały fakt, że jednostki te miały bardzo duży promień skrętu.

Obrazek

W istocie model zacząłem już tydzień - dwa temu, ale nie mogłem się zalogować na forum, byłem w podróży służbowej etc. Mam nadzieję, że poniższa fotka będzie dowodem na to , że model nie ma za sobą długiej przeszłości:

Obrazek
Niedowiarkom służe skanem paragonu ;-)

W ogóle, jest to mój pierwszy model szkutniczy - zobaczymy jak mi wyjdzie. Po drugie, jakoś nie mam pomysłu, jak atrakcyjnie go fotografować - tym bardziej, że duży obiekt powoduje duże problemy z głębią ostrości. Mam nadzieję, że będzie ciekawiej, jak się zabiorę do detali...

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Reklama

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » wtorek, 21 lipca 2009, 09:17

Chciałem przy okazji zadać pytanie - czy nawiewniki , te z pierwszego zdjęcia, waszym zadaniem powinny być nawiercone, tak by widać było ich "głębię", czy też może np. w trakcie rejsu były zasłanianiane jakimis pokrowacami etc?

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » wtorek, 21 lipca 2009, 16:48

Trzy fotki stanu obecnego. Te kominy to bardziej z Titanikiem się kojarzą, niż z niszczycielem z okresu II wojny. Surfacera zeszło sporo, na razie widok nie jest zbyt atrakcyjny, podmalówki, szlifowanie ale z czasem mam nadzieję, że będzie ciekawiej. Mam wrażenie, że model jest z dość dziwnego plastiku, który się łatwo zardrapuje, ale trudno go doszlifować do stanu gładkości.
Obrazek
Obrazek

Nadbudówka dziobowa jest założona tylko do zdjęcia.

Obrazek

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 21 lipca 2009, 17:29

Michał trzymam za ciebie kciuki.
Czterofajkowiec z Mirage miał być też moim pierwszym modelem okrętowym, ale się poddałem w trakcie prac nad nim.
Mam nadzieję, że ty wytrwasz do końca pracy.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez donalyah00 » środa, 22 lipca 2009, 11:38

Michał Janik napisał(a):czy nawiewniki , te z pierwszego zdjęcia, waszym zadaniem powinny być nawiercone, tak by widać było ich "głębię", czy też może np. w trakcie rejsu były zasłanianiane jakimis pokrowacami etc?

Zdecydowanie powinny być nawiercone. Prosty zabieg a znacząco polepszy wygląd modelu. Nawiewniki raczej nie były zasłaniane, ew. podczas silnego sztormu (nigdy jednak nie widziałem takich zdjęć). Można je było natomiast przekręcić wokół pionowej osi tak, aby osłonić otwór od fal.

"Titanik" już teraz nabrał całkiem sympatycznych kształtów. :) Kibicuję bardzo!
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 898
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » piątek, 24 lipca 2009, 00:10

DZięki, Koledzy za odpowiedź i miłe słowa. Ja tymczasem się trochę obijam, zamiast dłubać. Czytam. A co czytam? Ano książkę Destroyers for Great Britain: "Town" Class Ships Transferred to the Royal Navy in 1940"
Obrazek która wpadła w moje ręce z angielskiego e-baya. Bardzo ciekawa, opisuje pokrótce m.in. losy każdego z "Townów" i pokazuje przynajmniej po jednej fotce każdego okrętu - baaardzo fajne były te atlantyckie kamuflarze.... Ale raczej będę się kierował ciekawymi losami, niż spektakularnym malowaniem. Z lektury powoli wyłania mi się mniej więcej obraz, który egzemplarz chciałbym przedstawić. Jeśli nie tytułowy Montgomery, to chyba się zdecyduję na HMS Broadway. Co ciekawe, częśc z Townów, miała baardzo zmieniony mostek i to w kilku odmianach. Przypominały one coś na kształt mostka Pioruna albo... pancernika Warspite (nie śmiejcie się, jestem okrętowym laikiem). Mam dwa pytanka, czy ktoś niem ma może dalszej dokumentacji do tych niszczycieli, a także chciałbym się dowiedzieć, jakimi elementami wyparasek etc. różni się St. Albans od Montgomerego?
Pozdrawiam.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 24 lipca 2009, 00:25

Michał Janik napisał(a):Tak jak uważam , że ich Karaś był bardzo dobrze zdetalowany i nie było się czego wstydzić, tak to samo można powiedzieć o czterofajkowcu.


wiesz... jakośc odlewu nieco inna..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez donalyah00 » piątek, 24 lipca 2009, 12:40

Michał Janik napisał(a):... pokazuje przynajmniej po jednej fotce każdego okrętu - baaardzo fajne były te atlantyckie kamuflarze....

Czy to oznacza, że niektóre okręty są dokładniej obfotografowane? Jaka jest jakość reprodukcji zdjęć, czy są jakieś zbliżenia na nadbudówki? Zastanawiam się nad kupnem - czy mógłbyś napisać coś więcej?

Michał Janik napisał(a): Mam dwa pytanka, czy ktoś niem ma może dalszej dokumentacji do tych niszczycieli, a także chciałbym się dowiedzieć, jakimi elementami wyparasek etc. różni się St. Albans od Montgomerego?

Polecam Anatomy of the Ship - HMS Campbeltown. Jest tam trochę fotek i mnóstwo rysunków detali. Można ją dosyć tanio kupić w sieci.

Tu: http://www.jadarhobby.pl/mirage-40609-hmnoms-stalbans-november-1942-1400-p-14258.html
można obejrzeć planik generalny St Albans. Generalnie drobne różnice w wyposażeniu przeciwlotniczym.
Posiadam USS Noa i HMNoS St.Albans - zestawy różnią się dosłownie dwiema małymi ramkami (samolot lub dodatkowa opelotka). Reszta wyprasek jest identyczna.

Dodatkowo polecam świeżą (tegoroczną) blachę WEM - dostępna na stronie producenta. http://whiteensignmodels.com/
Obrazek
W odróżnieniu od zestawu GMM (tylko US Navy) zawiera ona części również do jednostek używanych w Royal Navy.
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 898
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » piątek, 24 lipca 2009, 19:09

Ad książka - ma ona 112 stron. Zbliżeń raczej mało, chyba że okret stoi w doku, albo przycumowany. W zasadzie 90 % fotek to rzuty ogólne, choć czasem z bliska, więc można wypatrzeć szczegóły. W większości jakość fot jest dobra, są sporej wielkości. Najlepiej obfotografowany jest własnie Broadway - bodajże 3 zdjęcia, ale w większości sytuacji każdy okręt ma 1-2 zdjęcia. Dalsze szczegóły na priv.

Ad model - nie no, St. Albans to po pierwsze ma chyba inny mostek, taki własnie "staroangielski castle" a nie werandę z kolumnadą rodem z Południowej Georgii.

Co do blach, to jak najbardziej idą do mnie, natomiat nie chciałem od razu pokazywać wszystkich kart 8-) ...No i dlatego, dopóki nie dojdą, póki co stocznia się wstrzymuje nieco z robotą.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Ostach » piątek, 24 lipca 2009, 19:42

Widzę, że na bogato i całą naprzód szanowny pan sąsiad idzie. Ale radzę uważać bo ja idę małą naprzód na peryskopowej i mogę posłać jakieś cygarko w szanownego kolegi stronę :D ;)

Ahoj i powodzenia! :)
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 02:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Ramirez » sobota, 25 lipca 2009, 00:44

Zobacz tutaj
http://www.wunderwaffe.narod.ru/Magazin ... /index.htm
to jest o angielskich "czterofajkowcach" przekazanych ZSRR.
Ramirez
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 23:35
Lokalizacja: EPPI

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » niedziela, 26 lipca 2009, 01:54

Ad Ostach - na razie to nie cała naprzód , tylko stroszenie piórek i cała para idzie w gwizdek. Nie takich już modeli nie kończyłem :roll: A propos podchodów atlantyckich to polecam książkę "Atlantycka ruletka" - "żywoty równoległe" kanadyjskiego czterofajkowaca St. Croix (jeden z bardziej utytułowanych "flushdeckerów", na koncie miał 2 U-booty)i jego pogromcy, czyli U305. Nie czytuję masami literatury marynistycznej, ale ta akurat lektura bardzo mnie wciągnęła .

Ad Ramirez - bardzo dziękuję za link, niektóre zdjęcia bardzo ciekawe, mam nadzieję, że uda mi si ę wykorzystać je do jakichś detali.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez spiton » piątek, 31 lipca 2009, 14:15

Mam sentyment do tych okręcików. zrobiłbym sobie takiego w 1-700 ;-))
A ten airfix wygląda nie najgorzej.
Będę kibicował, to morze skończysz ;-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Ostach » sobota, 1 sierpnia 2009, 01:36

spiton napisał(a):Mam sentyment do tych okręcików. zrobiłbym sobie takiego w 1-700 ;-))
Widzę tu dwa świetne powody, żeby wziąć udział w konkursie :) Wyciągaj złoma jakiegoś i sklejaj :)

Michał, jak postępy?
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 02:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix

Postprzez Michał Janik » niedziela, 2 sierpnia 2009, 11:12

Ha, na razie niewielkie i nie takie, żeby nimi się jakoś szczególnie chwalić.
Dlaczego?
Po pierwsze, czekałem na blaszki. Parę słów o nich - są na cieniutkiej blaszce,takiej dośc elastycznej - znacząco się różnią pod tym względem od np. Parta. Po drugie, bardzo czytelna instrukcja, rozrysowana na 4 stronach a4 - duuży plus. Duża część pracy, to był aspekt że tak powiem konceptualny całego projektu - skoro już zanabyłem sobie pokazywaną monografię, to postanowiłem że zbuduję jakiś ciekawy egzemplarz. Okazało się niestety, że brakuje fotek mojego niszczyciela z okresu jego początkowej służby w RN, czyli z okresu, który chciałbym zrobić. Tak więc dłuższy czas przyglądałem się rozmaitym zdjęciom, jak on mógł wyglądać wcześniej - ostateczny efekt będzie prawdopodobny choć nie najprawdopodobniejszy - efekt kompromisu między tym, co było najbardziej prawdopodobne, a tym, co bardzo chciałem, żeby się w modelu znalazło

:arrow: (m.in. platformy z uzbrojeniem p-lot na śródkokręciu z kominami). Wydaje mi się, że ta akurat modyfikacja była zwykle dość późno wprowadzana, ale pewności na 100% nie mam)
inne cechy, które będzie miała moja interpretacja Broadwaya:
:arrow: dwie potrójne wyrzutnie torped na burtach. W trakcie eksploatacji Brytyjczycy szybko wymieniali je na jedną centralnie umieszczoną - układ amerykański był cięższy, w służbie atlantyckiej mniej praktyczny, zwłaszcza że na dużej fali i tak zwykle nie dawało się odpalać torped z umieszczonych bardzo blisko burt, wyrzutni.
:arrow: działa artylerii głównej na śródokręciu (potem Brytyjczycy umieszczali tam baterie 20 mm działek), tak jak to jest w przypadku HMS Newport:
:arrow: wcześniejszy typ radaru

Tutaj polecam zajrzenie np. na stronę http://www.navsource.org/archives/05/081.htm tam jest kilka fotek podbnej konfiguracji

A tutaj dwie fotki Broadwaya z okresu póżniejszego:
http://www.navsource.org/archives/05/194.htm

PS> Dziękuję koledze Donalyah00 za pomoc w zbieraniu dokumentacji. Uwadze fanów niszczycieli Royal Navy i US Navy polecam też następującą książkę (której nie mam, ale wygląda bardzo obiecująco), którą mozna nabyć m.in. w sklepiku internetowym WEM:
http://www.steelnavy.com/wr_usn_flushdeck.htm

Obrazek

Poza tym doklejam drobne elementy wyposażenia, szlifuję (szpachlówka niestety w powszechnym użyciu), pocieniam różnego rodzaju krawędzie etc. Tak więc na razie żmudna, stoczniowa robota, raczej nic dla fotoreporterów.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Następna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości