Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » środa, 2 września 2009, 00:33

Witam.

Nikt mnie się tutaj zapewne nie spodziewa, więc cichaczem, wieczorem (znaczy się w ciemności) dołączę do konkursu. Zostały tylko trzy miesiące, więc jest wysoce prawdopodobne, że nie skończę budowy na czas. Tym bardziej, że przewiduję jakieś nieprzewidziane trudności ;o) Ale co tam. I tak zamierzałem teraz rozpocząć budowę, więc równie dobrze mogę zrobić sztuczny tłum w tym podforum.


Wstęp
Przechodząc do konkretów- będę próbował zbudować miniaturę motorówki inspekcyjnej "Lilka". Na razie tyle danych o jednostce, więcej w ewentualnej galerii. Wypadałoby dać na początku "inbox", tyle tylko że w tym przypadku cały "zestaw" to:
Obrazek

Tak, będę budował od podstaw, z planów zamieszczonych w Modelarzach 7 i 8 z 1975. Niestety, to wszystko co jak na razie posiadam. Plany wyglądają całkiem nieźle, jednak brakuje mi fotografii (jest parę w artykule towarzyszącym, ale mało i kiepskiej jakości). Więc jeżeli ktoś dysponuje jakimikolwiek materiałami dotyczącymi tej jednostki, bardzo chętnie przygarnę.

Zdaję sobie sprawę, że niektórzy widząc co zamierzam pukną się wymownie w czoło twierdząc, że to strzał w stopę na samym starcie (szczególnie w moim przypadku). Zobaczymy czy (o ile) mi coś z tego wyjdzie.


Plany
Pierwszy etap będzie dość "wirtualny". Plany opublikowane w Modelarzu są w podziałce 1:50. Co prawda na rysunkach widnieje 1:25, ale tym nigdy w przypadku Modelarza nie należy się sugerować (rysunki przygotowane na jeden format, są publikowane na innym bez żadnych zmian). Ładna, okrągła skala, tyle że ja mam kaprys wykonania modelu w 1:72. Tak więc pierwszy etap to przeskalowanie rysunków.

Na początku postanowiłem sprawdzić, jakich zniekształceń obrazu mogę spodziewać się po moim domowym skanerze. Do tego celu wykorzystałem... kartkę papieru milimetrowego. Dokonałem na niej kilku pomiarów (podejrzliwości nigdy za wiele) i zeskanowałem. Otrzymany plik pomierzyłem w programach do obróbki grafiki. Wyszło, że jest ok. Następnie wydrukowałem tenże plik, znowu pomierzyłem i na koniec przyrównałem do początkowej, oryginalnej kartki. Efekt był lepszy niż się spodziewałem, zniekształceń w zasadzie nie stwierdziłem, a spodziewałem się ich w szczególności na obrzeżach rysunku.

Następnie zeskanowałem plany z Modelarza. 3 arkusze A3 podzielone na 6 kartek A4. Wszystko szło by całkiem sprawnie gdyby nie jeden mały szkopuł. Plany nie zostały wydrukowane równolegle do krawędzi kartki, więc nie można było jej wykorzystać do pozycjonowania planów na skanerze. Widać to dobrze na zrzucie poniżej.
Obrazek

Trochę kombinowania i udało mi się zeskanować wszystko "prosto". Oczywiście można skanować byle jak i potem obracać w jakimś programie, ale moim zdaniem byłoby to rozwiązanie bardziej problemowe. Rysunki skanowałem w 300dpi, co dało mi rozsądną moim zdaniem rozdzielczość do dalszych prac.
Obrazek

W ten sposób otrzymałem 6 plików z poszczególnymi kartkami. Następnie każdy z nich został wrzucony do GIMPa i "wybielony".
Obrazek

Po czym zmniejszony do skali 1:72.
Obrazek

Tak przygotowane kartki zostały wydrukowane. Co by mieć lepszy obraz sytuacji i pokazać wam właściwie co zamierzam zbudować, postanowiłem połączyć kartki w całe arkusze.

Znowu Gimp, tym razem format A4 w poziomie (całe arkusze po przeskalowaniu elegancko się mieszczą). Wrzuciłem obie kartki składające się na dany arkusz.
Obrazek

Trochę przezroczystości dla jednej warstwy żeby łatwiej wypozycjonować.
Obrazek

W rezultacie cały arkusz ładnie się "schodzi". Jeszcze tylko nałożenie maski co by usunąć widoczne połączenie.
Obrazek

Na koniec mały retusz i cały arkusz jest gotowy do druku
Obrazek

Takie same operacje wykonałem na pozostałych arkuszach i efekt wydrukowałem. Nadmienię jeszcze, że wszystkie powyższe czynności wykonałem za pomocą wolnego (w sensie otwartego) i darmowego oprogramowania XSane (program obsługujący skaner) i GIMP (edytor grafiki rastrowej).

To tyle na dziś. W następnym odcinku dalej obróbka graficzna, tym razem zmagania z wektorami.

Pozdrawiam i zachęcam do komentowania.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Reklama

modele polskich samolotów

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 2 września 2009, 00:39

i jesteś moim idolem od dziś, za pokazanie 'jak wyczyścić' parszywy skan.
a łódka.. byle by się jak titanic nie rozbiła o żyda.. goldberg.. iceberg.. whatever..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » poniedziałek, 7 września 2009, 00:06

Kadłub (1)
Połączone w całość za pomocą GIMPa arkusze nie tylko wydrukowałem, ale także zapisałem sobie w postaci plików png. Przydadzą się, gdyż nie mam zamiaru robić wszystkiego przymierzając do wydrukowanych planów, część elementów chcę najpierw sobie rozrysowywać w postaci cyfrowej. Pierwszym z takich elementów jest oczywiście kadłub.

Do edytora grafiki wektorowej Inkscape (także darmowe, wolne oprogramowanie) wrzuciłem sobie arkusz planów zawierający linie teoretyczne kadłuba.
Obrazek
Przy okazji okazało się, że według linii teoretycznych kadłub jest dłuższy w porównaniu z innymi rysunkami czy z długością jaka wynikałaby ze skali. Trochę sprawdzania i okazało się, że problem nie powstał podczas skanowania, czy obróbki komputerowej, a arkusz już w Modelarzu był wydrukowany lekko rozciągnięty. Nie wyłapałem tego od razu, gdyż na wydrukowanej podziałce różnica była minimalna. Natomiast w przypadku rysunku kadłuba zajmującego prawie całą szerokość arkusza, różnica stawała się nie do pominięcia. Lekkie przeskalowanie rysunku załatwiło sprawę.

Traktując przygotowany arkusz jako tło, odrysowałem za pomocą krzywych Beziera kształty interesujących mnie przekrojów. Do tego dorysowałem kilka linii pomocniczych.
Obrazek

Następnie trochę rysowania, odbić lustrzanych, itp. W rezultacie otrzymałem zarysy pokładu i przekroju wzdłużnego kadłuba...
Obrazek
...oraz wręgi.
Obrazek
Na tym etapie porównałem sobie wymiary poszczególnych elementów (np. szerokość górnej krawędzi wręgi z szerokością pokładu w miejscu styku z tą wręgą) i dokonałem ewentualnych korekt.

Pozostało tylko uwzględnić grubość przyszłego pokładu.
Obrazek
Elementy szkieletu kadłuba gotowe. Teraz wydruk.

Tyle na dziś. Obiecuję, w następnym odcinku już nie będzie rysowania.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 10 września 2009, 20:34

Kadłub (2)
Zaplanowałem sobie, że szkielet kadłuba wykonam z tektury o grubości 2mm, która powinna zapewnić mi wystarczającą sztywność. W zasadzie, na tym etapie mógłbym nakleić na tekturę wydrukowane wręgi, które pokazywałem w poprzednim poście i wyciąć. Jednak obawiając się, iż nie mam tak pewnej ręki żeby wyciąć skalpelem przekroje po linii dostatecznie dokładnie, dołożyłem sobie jeszcze jeden etap. Wydrukowane wręgi nakleiłem na kartkę bloku technicznego, po czym łatwo wyciąłem nożyczkami i skalpelem.
Obrazek

Następnie otrzymane elementy przykleiłem (za pomocą jakże aromatycznego butaprenu) na tekturę grubości 2mm. W ten sposób uzyskałem "schodek" przy którym łatwo prowadzić skalpel. Po wyschnięciu kleju wystarczyło już tylko wszystko wyciąć.
Obrazek
Teraz trochę składania na sucho, przymierzania i szlifowania.

Tak jak zapowiadałem- dziś rysowania nie było. W zamian wycinanki.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez wojtek_fajga » czwartek, 10 września 2009, 20:39

Przed szlifowaniem możesz krawędzie tektury nasączyć klejem CA. Będą wtedy twardość i obrabialność miały zbliżone do plastiku.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 10 września 2009, 20:46

wojtek_fajga napisał(a):Przed szlifowaniem możesz krawędzie tektury nasączyć klejem CA. Będą wtedy twardość i obrabialność miały zbliżone do plastiku.

Tak też zamierzam zrobić (a w zasadzie już zrobiłem). Twardość tak nasączonych krawędzi przyda mi się też w jednym z kolejnych etapów, ale o tym w którymś z następnych odcinków ;o)
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » niedziela, 13 września 2009, 23:32

Kadłub (3)
Elementy szkieletu spasowałem na sucho i przeszlifowałem krawędzie styku gdzie było to potrzebne. Następnie mając pewność, że wszystko się dobrze składa - skleiłem. Do połączeń użyłem rozcieńczonego kleju polimerowego, który pozwala na ewentualne korekty zanim zwiąże. Następnie, po wyschnięciu spoin, wszystkie połączenia zostały dość obficie zalane klejem cyjanoakrylowym.
Obrazek
Także kleju cyjanoakrylowego użyłem na wszystkich krawędziach zewnętrznych szkieletu. Zostały one nasączone, po czym przeszlifowane tam, gdzie uznałem to za stosowne.

Następnie sięgnąłem po obecną w warsztacie każdego modelarza... piankę montażową. Wypełniłem za pomocą tego specyfiku przestrzenie między wręgami i otrzymałem takiego oto "bloba".
Obrazek
W przypadku aplikacji pianki jest tak, że prawie zawsze jest jej za dużo. Co dopiero w przypadku modelu o stosunkowo małym kadłubie. Na dodatek w zakupionej przeze mnie piance spust działał dość opornie, więc jak już "poszło", to powiedzmy delikatnie: "dość obficie". Nie jest to żaden problem - ot, będzie więcej ścinania zgrubnego.

Jakby ktoś nie wierzył - tam w środku naprawdę jest pokazany wcześniej szkielet.
Obrazek
Teraz pozostaje poczekać aż pianka stwardnieje.

Tyle, tymczasem.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Timi » niedziela, 13 września 2009, 23:48

Ciekawy pomysł z tą pianką, tylko musiałeś tak obficie?? ;o)
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » poniedziałek, 14 września 2009, 00:03

Timi napisał(a):Ciekawy pomysł z tą pianką

O ile dobrze pamiętam, pierwszy raz zobaczyłem go lata temu na "Kartonworku".

Timi napisał(a):musiałeś tak obficie?? ;o)

Przecież wystarczy tu i ówdzie podszlifować i będzie :P
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » piątek, 18 września 2009, 19:31

Kadłub (4)
Odciąłem nadmiarową piankę. Zrobiłem to w dwóch etapach. Najpierw pozbyłem się zasklepionej zewnętrznej warstwy, po czy kadłub odłożyłem na trochę, by wewnętrzne warstwy całkiem stwardniały mając lepszy dostęp powietrza. Następnie pozbyłem się całej reszty niepotrzebnej pianki.
Obrazek

CDN.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » środa, 23 września 2009, 23:09

Kadłub (5)
Na piankowy kadłub nałożyłem szpachlówkę uniwersalną (zwaną też samochodową) żeby nadać całości odpowiednią wytrzymałość i kształt. Następnie za pomocą drewnianego klocka owiniętego papierem ściernym wyszlifowałem kadłub do odpowiedniego kształtu.
Obrazek
Jak widać jest jeszcze pełno nierówności, ale te zamierzam usunąć już za pomocą którejś ze szpachlówek modelarskich.

Wcześniejsze nasączenie cyjanoakrylem zewnętrznych krawędzi wręg, umożliwiło mi teraz odpowiednie ich wyszlifowanie (szczególnie w okolicach dziobu i stępki). Natomiast w poprzednim kroku (obcinaniu nadmiaru pianki), ich twardość zapobiegała ścinaniu nożem nadmiaru materiału. To tak uzupełniajać temat "nasączania" (jeśli to kogoś interesuje).

Tyle na dziś. Zachęcam do komentowania, pomimo że nie ma jeszcze w zasadzie czego...
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez siara1939 » środa, 23 września 2009, 23:44

Obserwuje z zaciekawieniem. Kiedys moze tez sie skusze na podobny projekt.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez spiton » czwartek, 24 września 2009, 11:44

Bardzo przyjemnie się czyta i ogląda. Trzymam kciuki.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » niedziela, 27 września 2009, 23:10

Dzięki panowie. Zawsze to raźniej wiedząc, że ktoś dopinguje.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: [SZKUTNICTWO] Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 1 października 2009, 00:14

Kadłub (6)

Jak można zauważyć na zdjęciach szkieletu, nie ma on pawęży. Czyli należałoby ją odpowiednio wyszlifować z pianki i szpachli. Oczywiście robienie tego na oko nie wchodzi w grę. Płaszczyznę pawęży wyszpachlowanego kadłuba zeszlifowałem na gładko, po czym przykleiłem przygotowany wcześniej zarys (widoczny na zrzucie ekranu z narysowanymi wręgami w jednym z wcześniejszych postów). Następnie wyszlifowałem kształt końcówki kadłuba do wzoru i odkleiłem go. Wyszło jak widać.
Obrazek

Następnie, tak jak napisałem wcześniej, wyrównałem kadłub szpachlówką firmy Tamiya. To był błąd. Okazało się, że nałożone warstwy mają małą przyczepność do podłoża i wykazuję tendencję do odpadania. Na dobrze wyszpachlowanym i wyszlifowanym kadłubie na drugi dzień potrafiły pojawić się mini-pęknięcia - wystarczyło podważyć i odpadał płatek szpachli. Próbowałem z tym walczyć zakładając, że może to wynikać ze złego nałożenia warstwy (np. za grubo), jednak problem notorycznie wracał. Mając wyszlifowany na gotowo prawie cały kadłub- cały czas pojawiało się miejsce do poprawienia. Nie chcąc żeby mi takie pęknięcie pojawiło się później, np na pomalowanym już kadłubie, postanowiłem spróbować inaczej. Zmywacz do paznokci i...
Obrazek
...z połowy kadłuba szpachlówka zmyta, zostało jeszcze pół. Spróbuję uzyskać odpowiednią powierzchnie za pomocą wcześniej użytej szpachli uniwersalnej, nakładając jej minimalne ilości tam gdzie to potrzebne (dobrze byłoby ją czymś rozcieńczyć, ale nie wiem akurat czym).

Podsumowując: dużo czasu zmarnowane...

Tymczasem.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Następna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości