Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944 (1:35)

Właśnie skończyłeś dioramę, chciałbyś ją zaprezentować - poddaj ją tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944 (1:35)

Postprzez rollingstones » czwartek, 17 grudnia 2009, 21:53

Pierwszy :mrgreen:
W tej pracy zrobiłem to co zawsze chciałem zrobić – czyli realistycznie ubrudzić górę pojazdu. Temat pracy tym bardziej był pomocny. Mnie się podoba. Krytycznie patrząc dla mnie to moja najlepsza praca :oops: .

Krótki rys historyczny
24 lipca, siedem tygodni po lądowaniu w Normandii, amerykańska 1 Armia znajdowała się na pozycji pomiędzy Caumount a St-Lo i Lessay. Początkowo przewidywano, że zajęcie tego obszaru zajmie pięć dni. Pierwsza armia dotarła już do granicy żywopłotów, a przed nią rozpościerał się urodzajny falisty krajobraz. Więcej było dróg, w tym asfaltowych, niektóre nawet czteropasmowe. Linia frontu 24 lipca przebiegała tuż obok szosy z St-Lo do Periers, prostej, brukowanej drogi nr 800. Pomiędzy St-Lo a Periers stała po stronie niemieckiej Szkolna Dywizja Pancerna (Panzer Lehr), wyczerpana walkami z amerykańskimi dywizjami piechoty.
Dowództwo alianckie doszło do wniosku aby wykorzystać tę drogę jako doskonały kierunkowskaz dla lotnictwa bombowego i zarządzić dywanowe naloty na oddziały niemieckie. Obszar do zbombardowania w przybliżeniu wynosił sześć kilometrów wzdłuż drogi i dwa kilometry w głąb na południe od niej. Po bombardowaniu nastąpić miał zmasowany ogień artylerii i zmasowany atak czołgów i piechoty w sile trzech dywizji. Jeśli plan poskutkowałby, to Amerykanie wydostali by się z żywopłotów na lewe skrzydło wojsk niemieckich i mogliby użyć 3 Armii Gen. Pattona do wejścia w wyłom. Operację nazwano kryptonimem Cobra. Rozpoczęła się falstartem 24 lipca, ale 25 lipca wszystko ruszyło. Najpierw około 9.40 nadleciało 500 myśliwców, które w ciągu kilku minut rozprawiły się z obroną przeciwlotniczą, a 20 minut później rozpętało się prawdziwe piekło. Nadleciało 1800 bombowców B17 które atakowały seriami przez całą godzinę. Rezultat dla Niemców był niemal katastrofalny. Ocenia się że około 70 procent sił niemieckich zostało wyeliminowanych z walki, zabitych, rannych lub po prostu zszokowanych. To nie wszystko – następnie około tysiąca dział w trakcie kilkugodzinnego ostrzału wystrzeliło pięćdziesiąt tysięcy pocisków, co wraz z bombardowaniem z powietrza, gdzie zrzucono około szesnastu tysięcy bomb, dało największe w dziejach wojen zużycie konwencjonalnych środków wybuchowych w jednym ataku. Całe to przygotowanie na Niemcach wywarło efekt katastrofy, i wydawało się, że gdy ruszyła do ataku piechota i czołgi nie napotkają żadnego oporu. Początkowo Amerykanie napotykali uszkodzone i zniszczone pojazdy, poszarpane ciała i rannych i zdezorientowanych żołnierzy. Im dalej, tym obrona krzepła i zatrzymała natarcie. Kiedy 25 lipca zaczynało się ściemniać okazało się że ataki z powietrza, ostrzał artyleryjski dały niewielki lub żaden zysk. Wydawało się że operacja Cobra będzie jeszcze jedną operacją Goodwood...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Zapraszam do komentowania.
Ostatnio edytowano wtorek, 22 grudnia 2009, 19:20 przez rollingstones, łącznie edytowano 4 razy
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Reklama

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Patryk » czwartek, 17 grudnia 2009, 22:19

To ja pierwszy coś napiszę. :mrgreen:
Faktycznie to twoja najlepsza praca.
Dioramą to ja bym tego nie nazwał ,raczej podstawka pod model ,ale z tego co zauwałyłem taki masz styl. ;o)
Bardzo podoba mi się grunt i figurki nieco mniej czołg trochę mało wycieniowany ,ale to kwestia gustu. Ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne i już czekam na kolejny projekt. Seba ja Cię proszę tylko użyj innego czołgu niż pantera :P
ps. Nic nie mam do panter. :mrgreen:
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 19:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Patterson » czwartek, 17 grudnia 2009, 22:46

Zrób wreszcie obiecany SBS o figsach :P
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez rollingstones » piątek, 18 grudnia 2009, 00:46

Przepraszam miałem mały problem z Photobucketem - coś ześwirował na chwilę i pokazywał wszystko na 15 cali zamiast na 17. Już zdjęcia są z powrotem w takich rozmiarach jak być powinny
Jeszcze jedna prawidłowość dotyczącą oświetlenia - robię zdjęcia na przedpokoju i tym razem w pokojach sąsiednich pogaszone było światło. Było całkowicie jednorodne oświetlenie do zdjeć. Zdjecia dzięki temu wyszły lepsze. Nie myslałem że aż takie to może mieć znaczenie.
Patterson - zrobię Ci ten SBS jak już zrobisz podstawkę i czołg do niej. Wtedy będziemy razem malować figury :P
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez kazio » piątek, 18 grudnia 2009, 01:25

A mnie się ta praca podoba mniej od Twoich poprzednich, Seb :roll:. Podłoże jest super dopracowane i przede wszystkim ono przyciąga oko, zaś "głównej bohaterce" czegoś jakby brakowało... Nie wiem czego... Plizzz, przestań robić tylko Pantery, bo ta praca kojarzy mi się z jakąś Twoją inną, gdzie też była Pantera w zimmie :P (zresztą już chyba kilka takich zrobiłeś). Coś ostatnio się trzymasz letnich klimatów, może by tak jakaś zimóweczka dla odmiany, a'la ta z Tygruniem?

P.S. Super pomysł z tymi rozsypanymi kartami do gry :).
P.S. 2 Wyszedłeś z lufą "poza kadr", śmiało. ;o)
P.S. 3 Standardowa prośba. Skrobnij kilka słów n/t malowania rantu. Jak zwykle fajnie wyszedł, ale tym razem chyba nie używałeś mahoniowej lakierobejcy?
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Boozy » piątek, 18 grudnia 2009, 11:58

Mi się ta praca bardzo podoba, ale ja także uważam, że nie jest Twoją najlepszą. Być może już za dużo tych panter wykonałeś i miesza się to w głowie. :D
Grunt, figurki i spalenizna świetna.
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Boozy
 
Posty: 500
Dołączył(a): środa, 26 marca 2008, 18:21

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez arthur_szu » piątek, 18 grudnia 2009, 14:52

Wszystko pięknie :) Pytanko - czemu pomalowałeś na taki kolor kolbę od BARa? :-| Bo łoże wyszło bardzo ładnie.
Pozdrawiam, Artur Sz.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
arthur_szu
 
Posty: 242
Dołączył(a): poniedziałek, 30 marca 2009, 12:04
Lokalizacja: Braniewo/Koszalin

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Paweł Leszczyński » piątek, 18 grudnia 2009, 15:19

Kolor kolby prawidłowy, była z plastiku (od 1942 zastąpiono nim drewno). Mnie bardziej dziwią zimowe buty u Amerykanina ;o)
Diorama jak zwykle klimatyczna i świetnie wykonana!
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Olesno

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez rollingstones » piątek, 18 grudnia 2009, 18:31

Dzięki Patryk za opinię- jednak w dwóch kwestiach się z tobą nie zgodzę
Patryk napisał(a):Dioramą to ja bym tego nie nazwał ,raczej podstawka pod model
- zdefiniuj za tym co uważasz za dioramę.
Patryk napisał(a):czołg trochę mało wycieniowany
hm.. jak dla mnie to jest na granicy tego aby całość była spójna.
kazio napisał(a):zaś "głównej bohaterce" czegoś jakby brakowało... Nie wiem czego...

ja wiem połowy kadłuba :lol: . W zasadzie mogę opisać to co wyżej - celem tej pracy było przedstawienie pewnej sytuacji na granicy kompromisu między efekciarstwem a prawdą tamtego dnia - sądzę że po bombardowniu 1800 B17 czołg ten w rzeczywistości praktycznie był przykryty pyłem tak że wogóle nie można było odróznić kamuflażu.
kazio napisał(a):P.S. 3 Standardowa prośba. Skrobnij kilka słów n/t malowania rantu. Jak zwykle fajnie wyszedł, ale tym razem chyba nie używałeś mahoniowej lakierobejcy?
NIe :P wszystko opisałem w warsztacie i jest zdjęcie. Weż kawałek balsy i go pomaluj. Wyjdzie Ci tak samo
kazio napisał(a):Plizzz, przestań robić tylko Pantery, bo ta praca kojarzy mi się z jakąś Twoją inną, gdzie też była Pantera w zimmie
Boozy napisał(a):Być może już za dużo tych panter wykonałeś i miesza się to w głowie.

odezwali się ci co jeden robi tylko Panzer I a drugi Panzer IV :lol: .
Panowie - czy naprawdę jest aż tak dużo dioram z rozbitą panterą?
Artur, Paweł - dziękuję za komentarz.
Kwestię Bara wyjaśnił Paweł
Paweł Leszczyński napisał(a):Mnie bardziej dziwią zimowe buty u Amerykanina

Wiedziałem że dojrzysz - muszę je wymienić - ale po prostu nie mam wolnych amerykanów do przeszczepu - nabędę jakiś zestaw Dragona po Nowym Roku bo i karabiny mi są potrzebne to wymienię. Figura nie jest jeszcze przyklejona.
Miłego wieczoru ;o)
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Yantom » piątek, 18 grudnia 2009, 20:37

Nie ma co wymyślać. Tworzysz piękne dioramy, że aż normalnie Panie zazdrość bierze. A najlepsze jest to, że nie robisz z tego jakiejś wiedzy tajemnej i przekazujesz swoje "patenty" kolegom. Pozostaje pogratulować serdecznie udanej pracy i oczekiwać kolejnej.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Adam Obrębski » piątek, 18 grudnia 2009, 20:54

Bardzo mi się podoba. Jesteś dla mnie mistrzem jeśli chodzi o spójność terenu z pojazdem... Figurki na których malowanie tak usilnie narzekasz też wcale nie odstają, przynajmniej jak dla mnie.
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 20:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Patryk » piątek, 18 grudnia 2009, 21:36

rollingstones napisał(a):zdefiniuj za tym co uważasz za dioramę.

Dla mnie na dioramie powinno się coś dziać. Dwie figurki i pojazd to raczej nie diorama ,no ale nie sprzeczajmy się. ;o)
rollingstones napisał(a):hm.. jak dla mnie to jest na granicy tego aby całość była spójna.

Co do czołgu to twoje wcześniejsze modele malowane w stylu CM miały w sobie więcej życia.
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 19:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Paweł Leszczyński » piątek, 18 grudnia 2009, 22:04

rollingstones napisał(a):Wiedziałem że dojrzysz

Takie zboczenie ;o) :lol:
rollingstones napisał(a):...muszę je wymienić (...) nabędę jakiś zestaw Dragona po Nowym Roku bo i karabiny mi są potrzebne to wymienię.

Pasowały by te figurki lub w takiej konfiguracji mundurowej:

Dragon 6366 (Gen2)
Obrazek
http://www.dragonmodelsltd.com
Dragon 6120
Obrazek
http://www.dream.pl/modelarstwo/dragon1.html
Dragon 6237
Obrazek
http://www.dragonmodelsltd.com
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Olesno

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 18 grudnia 2009, 22:14

arthur_szu napisał(a):Wszystko pięknie :) Pytanko - czemu pomalowałeś na taki kolor kolbę od BARa? :-| Bo łoże wyszło bardzo ładnie.


To dla niedowiarków - BAR z biciami 1944 ;o)

Obrazek
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przełamanie - Operacja Cobra 25 lipca 1944

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 18 grudnia 2009, 22:24

buty.. powinny być opinacze czy getry? bo nie wiem jakimi ratować..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Następna strona

Powrót do Dioramy - galeria ukończonych dioram

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości