Modelarstwo z pasją

Witam.

Aby się nie rozpisywać.
Podpatrzyłem kto i z czym startuje i postanowiłem do was dołączyć, aby zabawa była ciekawsza.
Model zamierzam zrobić w malowaniu pudełkowym, czyli soczysta ;o)

zieleń. Zresztą jedyne dostępne.
Może się w tej kwestii coś zmieni, ale póki co skupiam się na budowie.
chyba, że mi coś ciekawego podpowiecie.

Czołg jest póki co powycinany z ramek, oczyszczony, i przygotowany do klejenia i malowania.
Jedynie kilka elementów skleiłem. Ale najbardziej jestem zadowolony z faktu poskładania gąsienic.
A nie było takie to proste, bo do obróbki 217szt. Po wycięciu z ramek, zostały oczyszczone cztery miejsca
połączenia z ramką, oraz gdzieniegdzie łączenie form, choć tych niewiele.
Na dzisiaj model złożony jak klocki lego, wygląda tak:
Obrazek

Siatki z bliska
Obrazek

Rzut na wieżę
Obrazek

I obuwie

Tyle dzisiaj, zdjęć niewiele, bo i zrobione niewiele.

Pozdrawiam 8-)

Reklama

xenomorph napisał(a):Rzut na wierzę

A gdzie Hellcat' a schowałeś? Teciak zapowiada się bardzo fajnie, powodzenia

Ojojoj, nie tak głośno, bo się wyda. ;o)

A Hellcat starzeje się.

Nie ma obawy i na kocura przyjdzie pora. Na ten czas, mam wenę i wreszcie troszkę czasu na T62.
Tyle na dziś:
Obrazek

W głowie się mi jeszcze coś układa powoli w tym kierunku:
Obrazek

Lecz konkretów nie ma. Mam w planach zrobienie jakiejś podstawki, bo strasznie mi się
nie podobają czołgi (zresztą jak cała pancerka) na kartce papieru. Ale zobaczymy co z tego
wyjdzie.
Nie wiem, czy to dobry pomysł, na pierwszą podstawkę używać wyłącznie improwizacji?!
Chyba wolałbym jednak coś gotowego wykorzystać i mieć z głowy problem.
Może jakieś macie pomysły, z którymi możecie się podzielić? Pogadać zawsze można,
a nóż, widelec, coś mi się ciekawego uda stworzyć.

Pozdrawiam 8-)

przez **xenomorph** » środa, 23 grudnia 2009, 15:29

Pozdrawiam 8-)

przez **xenomorph** » środa, 23 grudnia 2009, 23:14

W sumie mogłem nie zmieniać koloru tła, ale cóż. Następnym razem będzie lepiej.

Obrazek

Pozdrawiam 8-)

przez **xenomorph** » czwartek, 20 maja 2010, 23:30

Oby tylko zdążyć, oby tylko zdążyć...
Troszkę podgoniłem, choć niewiele.
Rzucony lakier, na to pierwszy wash, słabo widać, bo połowa została zamaskowana zdjęciami.
Obrazek

Tu bawiłem się ustawieniami, aby wydobyć co nie co. Choć i tak nie wszystko widać.
Pomalowałem również gąski, na czarno póki co.
Obrazek

I zabrałem się za kalki. Siadły całkiem ładnie.
Obrazek

I wreszcie pamiętałem o włazach.
Obrazek

Pozdrawiam 8-)

przez **Tomek Hejmo** » czwartek, 20 maja 2010, 23:36

O kuchnia, a czego ten wash taki rudy? Ładny kolorek

Tomek

przez **klajus** » czwartek, 20 maja 2010, 23:38

Ale błyszczący :mrgreen:

A wash widać nie ma co.
Jakieś zniszczenia będą?

przez **xenomorph** » czwartek, 20 maja 2010, 23:43

Będą zniszczenia, jak tylko jutro uda się pokryć lakierem kalki, to wtedy pójdzie drugi wash,
który zakryje pierwszy, ten rudawy, bo nie miałem czarnej olejnej dla artystów(czy jak ona tam się zwie).
Po za tym większe to zróżnicowanie dla oka, bo czarny pójdzie tylko w kilka ważniejszych miejsc
i nie tak dużo.
Po washu, to wiadomo, jakieś brudzenie, zniszczenia, obicia, kurzenie, etc.
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jestem dobrej myśli, ale życie i umiejętności zweryfikują.

Pozdrawiam 8-)

przez **Tomek Hejmo** » czwartek, 20 maja 2010, 23:50

A polerka lakieru kiedy? :->

Tomek

przez **xenomorph** » czwartek, 20 maja 2010, 23:52

Hehe, polerki nie będzie, ale następny czołg, zrobię prosto z fabryki na wysoki połysk, ok?
Na to wszystko oczywiście na koniec dam lakier matowy. Teraz jest połysk, bo wash kładłem.
A co, coś jest nie teges?

Pozdrawiam 8-)