Krok 1:
Zamaskowałem oszklenie wiatrochronu maskolem - niezbyt dokładnie. Można wykonać także maski, ale jest to bardziej czasochłonne (z tymże później w grę mniejsze poprawki wchodzą)
Dobrym wyjściem jest zamaskowanie reszty powierzchni modelu, gdyż jest to trochę nieprzewidywalna technika i możemy mieć cały model pokryty błotnymi kropelkami...
Krok 2:
Używając benzyny do zapalniczek rozcieńczyłem pigmenty - w tym wypadku dwa - Dry mud i Dark mud. Można rozcieńczyć je tez pigment fixerem - jednakże ciężko będzie potem dokonywać poprawek.
Krok 3:
Miękkim pędzlem nabrałem trochę tejże mikstury i posiłkując się powietrze z aerografu natryskuję błotko na powierzchnię. Czasem "strzelam" palcem także z tego pędzla powodując bardziej rozległe rozbryzgi.
Krok 4:
Po zdjęciu masek pokazały się pewne niedoskonałości - wystarczy nasączyć patyczek higieniczny benzyną i zmyć niepotrzebny pigment. Robią się przy tym pożądane smugi od wycieraczek.
Metodę te można stosować do całych powierzchni pojazdu:
