Modelarstwo z pasją

rollingstones napisał(a):
Po zakończeniu prac life colorami doszedł połysk a na to lakier do włosów prosto z pojemika.

Witam, przepraszam za ciekawość ale jaki jest cel położenia lakieru do włosów?

Zmywanie następnych warstw farby wodą.

rollingstones napisał(a):Patterson wyjaśnił a ja postaram znaleźć Ci jakiś SBS w sieci to podeślę.

Jeśli to nie problem - to ja również prosiłbym.

uczesany napisał(a):

rollingstones napisał(a):
Po zakończeniu prac life colorami doszedł połysk a na to lakier do włosów prosto z pojemika.

Witam, przepraszam za ciekawość ale jaki jest cel położenia lakieru do włosów?

Takie skromne instrukcje obsługi
viewtopic.php?f=21&t=12274
viewtopic.php?f=170&t=12100&p=144772&hilit=lakier+do+w%C5%82os%C3%B3w#p144772
viewtopic.php?f=16&t=11665&p=139063&hilit=+lakier+w%C5%82os%C3%B3w#p139063

piotr dmitruk napisał(a):Takie skromne instrukcje obsługi

Przepraszam rollingstones za OT, jeszcze tylko pytanko odnośnie powyższego: w podpiętych linkami relacjach - rozumiem, że użyte były farby akrylowe (zmywane wodą), czy metoda z lakierem do włosów działa z farbami olejnymi, jeśli tak to czego stosować wtedy miast wody - a może źle rozumuję?

I jeszcze rollingstones - z jakimi farbkami najlepiej ci się pracuje?

źle rozumujesz- po pierwsze farby akrylowe nie są zmywalne wodą, a co najwyżej wodorozcieńczalne. Druga sprawa, to sedno techniki, polegające na rozpuszcaniu wodą lakieru i zrywaniu farby która dzięki temy straciła przyczepnośc do podłoża. Mimo wszystko farba olejna nie za bardzo zda tu egzaminu, ze względu na inne cechy szczególne powłoki lakierniczej, niż jest to w przypadku akryli

Dzięki Kamil, to rozjaśnia sprawę.
Czyli woda przenika przez farbkę akrylową rozpuszczając lakier, farbka olejna już tego nie umożliwi a czy jest odpowiednik tej metody dla olejnych?

olejne humbrole też zetrzesz, robiłem model w ten sposób. Z doświadczenia moge powiedzieć tyle - tamiya jest do tego najlepsza - tamiya wogóle jest najlepsza (pod aerograf) pod pędzel to vallejo i life color
pozdro

Tamiya? no co ty opowiadasz.. przeciez ona ma taką przyczepnośc, ze niczym nie zerwiesz..

Ja osobiście nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z lakierem do włosów, ale uważam go za bardzo ekspansywny środek do osiągnięcia celu. To co najfajniejsze w lakierze do włosów to naturalna przypadkowość i faktura farby po zdrapaniu. Bo wiadomo ostatnia powłoka musi być najgrubsza. Ja osobiście stosuje to tak: na coś tam (jakiś kolor) kładę lakier błyszczący. Na to lakier do włosów (pędzlem, grubo) na to psikam farbkę ....... i po wyschnięciu ( około kilku godzin) wkładam do kuwety z wodą. I teraz małe odpryski (krótki czas kąpieli) większe (długi czas kąpieli).
Robię właśnie budę do Land'a i zapomniałem o niej (leżała całą noc w kuwecie z wodą) rankiem zacząłem szczotkować jak zwykle i cała farba na lakierze od włosów odpadła ............. czyli znaczy że intensywność odprysków (wyszczotkowania) zależna jest od czasu w jakim model znajduje się w wodzie. Na podstawie tego doświadczenia mniemam, że jeśli się grubo położy lakier do włosów to medium nie ma znaczenia, tylko czas moczenia.

Nie czas moczenia, a grubosc powloki lakieru do wlosow i grubosc farby na wierzchu maja wplyw na wielkosc odpryskow.
Z regoly delikatne i stopniowe scieranie farby pozwala na kontrole nad procesem.
Lepiej lakier do wlosow @wyjac@ z puszki i polozyc go z aero. Ja klade cienka warstwe- prawie mgielke.

Dziękuję za rzucenie światła metodę.
Jeszcze odnośnie pojemników - wnioskując po wypowiedziach, rzeczony lakier można również kupić w pojemniczkach/buteleczkach - po jakiej nazwie tego szukać?
Pzdr

Zamiast moczyć model w wodzie lepiej zmywać farbę ciepłą wodą i pędzlem. Kamil ma rację tamiya jest pancerna nie nadaje się do takich celów. Jedynie cleanlux ją zmyje.

Dziękuję za "rzut światłem" na rzeczoną technikę oraz odpowiedzi, zresztą i o inne pewnie niejeden raz kolegów pomęczę.

Przeglądając co bardziej leciwe tematy w dziale "Modelarstwo redukcyjne - dyskusje" natknąłem się na rozwinięcie tematu w/w lakieru. Powinno być pomocne:

viewtopic.php?f=76&t=9168

Ładne, natomiast ostatnio użyłem jakiegoś lakieru, co mi farbę pod spodem zaczął rozpuszczać.... Cholera co te baby sobie na głowę kładą.....