Strona 4 z 5

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: środa, 30 października 2013, 14:02
przez GTiStyle
Dalej używasz tego kompresora?

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: środa, 30 października 2013, 22:29
przez tomek_chacewicz
Jak najbardziej używam go cały czas, ale teraz zbudowałbym go tak, żeby zajmował mniej miejsca (agregat na zbiorniku czy coś..), jest też niestety bardzo ciężki. Obecnie podczas długiego malowania po kilku cyklach wł/wył sprężarka musi chwilę odpocząć bo nie chce się natychmiast włączać po pstryknięciu presostatu, chyba agregat się starzeje.

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: sobota, 23 listopada 2013, 21:54
przez wasilewskiadam
Witam
Walka z nyplami/kolankami zakończona:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeszcze pozostało zlikwidować małą nieszczelność :evil: i będzie OK.
Wyszło duże i widzę po pierwszych próbach, że sporo wody się osadza pomiędzy zaworem zwrotnym a sprężarką, trzeba będzie coś wykombinować do spuszczania.

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: niedziela, 24 listopada 2013, 18:29
przez GTiStyle
Miło mi takie rzeczy słyszeć. Powoli i mozolnie ale na szczęście działam ;D

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: niedziela, 22 grudnia 2013, 10:40
przez GTiStyle
Mam jeszcze jedno pytanko :))
Jeśli chciałbym iść na skróty i kupić gotowy zestaw to ceny zaczynają się od 200zł. Potem rosną itd. Oczywiście na skróty nie chce iść ale chciałbym wiedzieć na co zwracać uwagę przy zakupie takich zestawów?

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: czwartek, 23 stycznia 2014, 14:23
przez GTiStyle
Ostatnie z ciekawości przeszedłem się castoramy i znalazłem takie coś. Powiedzcie mi czy warto się tym interesować?
http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... -5-km.html

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2014, 12:53
przez Sebastian
Do najcichszych to on nie należy :( jest Senco ale ma słabą wydajność
http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... -3-8l.html
ja miałem okazję zrobić testy na swoim aero w połączeniu z tym kompresorem.
Mam ten polski aerograf za 100 zł i ten Senco nie dał rady :( Już miałem nadzieję że zamienię swojego lodówkowca nataki maleńki a tu kicha. Jeśli komuś nie przeszkadza głośność Stanleya to jest ok.

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2014, 21:58
przez GTiStyle
Zakupiłem dzisiaj Stanley'a. Co do głośności powiem szczerze, że koledzy troszkę mnie nastraszyli ale... nie jest tak źle. Myślałem, że będzie to szaleć i słychać na klatce ale tak nie jest. Co do testów jak to się sprawuje to jeszcze chwilkę muszę poczekać. Jestem na etapie zamawiania i czekania na aerograf. Potem pewnie będę szukał odpowiednich kabli. :)

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2014, 17:53
przez Sebastian
Kable to w Castoramie kupisz :mrgreen: zależy tylko od zakończenia w aerografie. Na ogrodzie mają cienkie wężyki zbrojone .

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: niedziela, 26 stycznia 2014, 13:16
przez GTiStyle
Na dniach polecę sprawdzić temat w castoramie :)

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: niedziela, 11 października 2015, 21:12
przez maigano
witam ja mam problem z agregatem bo to że pluje olejem to jeszcze moge zrozumiec i uzupełnić ale zapach tego jest nie do zniesienia jak w jakiejś fabryce gdzie zapach oleju przemysłowego to norma ale ten jest okropny i nawet drazniący bo kaszel łapie nas od tego w domu . Czy ktoś z czyms takim się spotkał czy mam zmienić agregat od innej lodówki poniewaz ta za stara była chyba prl jeszcze pamiętała Na szczęście testy prowadziłem na balkonie więc ten smród nie wszedł nam do domu ale i tak było czuć wokoło . Z obserwacji wynika że smród i taka mgielka --pewnie olej pojwia sie po jakimś czasie nie odrazu wnioskuje po zrgrzaniu się agregatu z lodówki . A może to już koniec tego agregatu i tak sie zachowuje. Odwadniacz czy odolejacz może pomoże w sprawie nieprzedostawania się oleju do dalszej części układu ale zapachu czy szkodliwości nie załatwi . a może zmiana tego oleju na inny ??? czekam na pomysły i sugestie pozdrawiam

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: niedziela, 11 października 2015, 22:25
przez maigano
Witam . Ja mam problem z zapachem wydobywajacym sie z agregatora a własciwie ze smrodem w stylu oleju maszynowego tylko ze jest nie do zniesienia powodujacym odruchy kaszlu . Na szczęście testy rozpoczałem na balkonie więc większość nie weszła do mieszkaniaa . Dymek czy tez wypluwany olej pojawia sie gdy agregat lodówki sie rozgrzeje . Mógłbym zastosowac odolejacz czy inny odstojnik ale przypuszczam ze zapachu to nie usunie . Czy to koniec tej sprężarki czy wymienic olej w niej ?? czekam na sugestie i pomysły

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: sobota, 24 października 2015, 17:22
przez Emer
Witam. Może spróbuje pomóc bo właśnie skręciłem lodówkowca i tez miałem problem z pluciem olejem i przykrym zapachem. Agregat był mało używany z 4 letniej lodówki (od koleżanki z pracy) jakiś francuski. Było w nim dużo oleju o kolorze wody i konsystencji tłustego mleka. Olej po rozgrzaniu wydostwał sie na zewnatrz i powodował przykry zapach.
Włożyłem do środka agregatu cienką rurkę (cewnik z apteki ) i odsączyłem ok. 150 ml oleju. Potem zmieniłem odolejacz zamontowany pomiędzy butlą a agregatem z małego na większy i problem nie wystepuje. Pomimi spuszczenia 150 ml oleju agregat się nie grzeje ponad miarę. Mam jeszcze zapasowy agregat w piwnicy (produkcja PZL Hydral) ale jest on dużo starszy od zamontowanego. Olej w nim jest brązowy i o wiele wiele gęstszy niż w nowszym agregacie. Po próbach wychodzi mi, że ten gęstszy olej jest mniej skłonny do uciekania ze sprężarki i mniej smierdzi a właściwie wogóle nie smierdzi.
Tyle moich doswiadczeń. Może na coś się przydadzą.

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: sobota, 24 października 2015, 19:09
przez Emer
Witam.
U mnie było podobnie plucie i smród. Agregat jest stosunkowo nowy czteroletni zasilany olejem w kolorze wody i konsystencji tłustego mleka. Za pomocą cewnika kupionego w aptece odsączyłem ok 150 ml oleju, a nastepnie założyłem wiekszy odolejacz pomiedzy agregatem a butlą. Jest OK. Agregat się nie nagrzewa zbytnio pomimo ubytku oleju, nie pluje, nie smierdzi.
Mam zapasowy agregat w piwnicy (pzl Hydral produkcja) zasilany gęstym brązowym olejem. Robiłem z nim próby i wnosek jest taki, że gęstszy olej nie rozgrzewa się tak bardzo żaby wydostawac się na zewnątrz a przy tym prawie wcale nie śmierdzi.

Re: Sprężarka zasilana agregatem - krok po kroku

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 21:21
przez prashida
Witam !
Mam na imię Jakub i jestem początkującym modelarzem. Skleiłem kilkadziesiąt modeli w skali 1:35 i 1:48.
Modele maluję farbami humbrol i pędzelkami . Pierwszy raz na samodzielną budowę sprężarki natrafiłem może 10 lat temu , kiedy zainteresowałem się techniką malowania aerografem .
Po małej przerwie wracam do hobby i postanowiłem zacząć z wysokiego C , czyli samodzielnie zbudować sprężarkę.
Kupiłem wszystkie części z w/w listy. I wyszło mi coś takiego .

https://photos.google.com/search/_tra_/ ... zNie78Xlq2

Chciałem się poradzić czy taka konfiguracja jest właściwa i czy presostat jest w jakiś sposób regulowalny .chodzi mi o ciśnienie max. przy którym się wyłącza i min, przy którym się załącza ?

Będę wdzięczny za odpowiedź : Jakub