Modelarstwo z pasją

Wytarcia powierzchni lakierów różnią się od odprysków i innych uszkodzeń które mają z reguły ostre krawędzie ubytków. Wytarcia charakteryzują się płynnym przejściem a powstają najczęściej w miejscach poruszania się pilota i obsługi.

Proponuję zastosować maskol:

1) Na powierzchnię pomalowaną metalizerem ( w przypadku metalizerów do polerowania należny powierzchnie zabezpieczyć sealerem a innych "delikatnych" np. sidoluxem)
2) nakładamy maskol (małe elementy, te które mają być finalnie widoczne jako "goła blacha").
3) Malujemy teraz cienką, prześwitującą warstwę kolorem kamuflażu.
4) Nakładamy kolejną warstwę maskolu o większym rozmiarze
5) i ponowna cienka warstwa kamuflażu. Ilość takich warstw - dowolna.

Oczywiście ostatnia warstwa kamuflażu ma być takiej grubości aby zgadzało się to z resztą płatowca.

Przykład (Spitfire):


Samoloty spitfire pokrywane były podkładem w kolorze srebrnym. Nie ma tu więc znaczenia co widzimy - "gołą blachę" czy podkład. W przypadku samolotów np. amerykańskich należy zamiast pierwszej warstwy kamuflażu (po pierwszym pokryciu maskolem) położyć właściwy lakier podkładowy (wspomniane tu samoloty amerykańskie WWII to np. szary podkładowy lub żółcień chromianowa).
------------------------------------------------------------------------------
mamy na forum "etatowego drapacza". Może właśnie Gujos pociągnie temat dalej...

Ci z nas którzy malują akrylami mogą również pokombinować z kolejnością malowania.
Np. w pierwszej fazie kładziemy podkład aluminium, na który następnie nakładamy warstwowo bardzo rozrzedzoną farbę. Efekt odprysków do gołej blachy uzyskujemy poprzez delikatne wycieranie farby patyczkiem/wykałaczką maczaną w ... denaturacie

Wytarcia i zadrapania farby uzyskuję przez nałożenie na model farby srebrnej (najchętniej używam Mr.Color Super Metallic), a następnie farby akrylowej w kolorze kamuflażu. Przez kilkadziesiąt minut po położeniu farba jeszcze bardzo słabo się trzyma podkładu srebrnego. W tym czasie wycieram ją szczoteczkami, patyczkami, papierwm ściernym i co tam jeszcze w ręce mi wpadnie, uzyskując efekt podobny do zadrapań i wytarc powstałych w czasie eksploatacji samolotu.

Pomysł trochę trudny do zrealizowania przy dwu lub więcej kolorowym kamuflażu.

Nie jeśli malujemy kamuflaż akrylami i wycieramy go właśnie denaturatem (działa na Vallejo). Uwaga farba, która ma przebijać/prześwitywać spod kamo musi być olejna.

Bardzo mi się podoba ten sbosób wojtka_fajga tylko mam co do tego jedno pytanie czy może być metalizer z innej firmy niż Mr.Color Super Metallic

Owszem, może. Ważne, żeby nie było odpowiednio zabezpieczone. Metaizer np. Alclada, który dosyć łatwo się ściera można zabezpieczyć werniksem do metalizerów MM. Ja sosuję ten werniks dedykowany MM na Alclada i w przypadku powierzchni metalicznych niepolerowanych sprawdza się świetnie.

Mając tak zabezpieczony lakier metaliczny nie musisz się obawiać szybkiego przetarcia do podkładu lub plastiku.

Ja polecam patent z bardzo mocnym lakierem do włosów, super sprawa przy Humbrolach, których używam. Na metalizer czy np. przy zimowym malowaniu na kolor bazowy nakładam dość grubo lakier a po wyschnięciu maluję. Potem czekamy aż farba wyschnie, namaczam powoli zwykłą wodą i szczoteczką wycieram (do zębów czy też drobnym druciakiem w zależności od potrzeb). Uważać tylko trzeba z wodą by nie namaczać całości bo odejdzie całe malowanie.

Patent z solą :
1-malujemy na powierzchni modelu srebrne plamy
2-sól z wodą w proporcji 2 : 1 nakładamy nieregularnie na plamy srebrne
3-po pomalowaniu ( polecam humbrol ) zdrapujemy sól .
4-dokańczamy model