Witam Kolegów!Temat Japońców jest mi bliski i chętnie podłączyłbym się. Zasadniczo pierwszy raz udzielam się w tej dziedzinie publicznie i lektura oraz fotki dokumentujące Wasze dokonania wprawiają mnie w niejakie onieśmielenie
. Z uwagi na limity czasowe inne hobby, warunki lokalowe itd itp działam w 1:72. Do tematu modelowanie wróciłem niedawno po kilkunastoletniej przerwie (z małymi wyjątkami po drodze). Do odważnych jednak świat należy tak więc chciałbym uzupełnić czymś ten secik.
Do wyboru: Oscar i Val (Fujimi) oraz Hayate Revell z 1970 roku. Widze, że są tu już Oscary i Hayate (choć ten mój egzemplarz to wyzwanie jeśli chciałoby się z niego zrobić coś sensownego i z tego powodu kusi
) więc na początek może Val?.
Pozdro
Zegar