Moja wiedza o honduraskich Cobrach jest niewielka . Trudno mi zweryfikować to co udało się znaleźć w sieci. Więc jeśli ktoś ma coś więcej niech pisze w tym wątku . Wersja E Kingcobry miała być produkowana przede wszystkim dla armii Stalina i przewidywano w wstępnym kontrakcie zamówić ponad 3 tyś sztuk ...ale zamówienia anulowano. Wyprodukowano zaledwie 13 sztuk. W październiku 1948 roku pierwsze trzy P-63E-1, zostały dostarczone przez USA, z których jeden rozbił się już podczas pierwszego lotu w oznaczeniach Hondurasu. W lipcu 1949 r dostarczono kolejne dwa .
Kingcobry nie były pokryte kamuflażem. Na końcach skrzydeł i sterze kierunku otrzymały charakterystyczne barwy narodowe i działały we wspólnej eskadrze z siedmioma P-38 dostarczonymi w tym samym czasie. Były używane jako klasyczne myśliwce, a czasami z potrzeby chwili jako szturmowe do października 1960 r., kiedy z powodu zużycia zostały wycofane. Honduras był wówczas ostatnim krajem wykorzystującym operacyjnie Kingcobrę. Kilka z nich zostało sprzedanych do USA, kupił je chętnie pozujący z PinUpami były pilot WWII USAAF o swojskim nazwisku :-) Bob Bean razem z kilkoma P-38. Jeden zachowano jako pomnik przed klubem oficerskim w bazie lotniczej stolicy Hondurasu Tegucigalpa. W latach dziewięćdziesiątych stan tego pomnikowego P-63 był fatalny doraźnie ratowano zamalowując czym popadło . Później został przeniesiony do małego muzeum lotniczego. A w latach 2013-2014 samolot został odrestaurowany.Obecnie w niezłej kondycji

Model kleję i jak na razie poza jednym "przypadkiem" prezentuje wysoki poziom znany z jakości ich modeli w 1/48. Pisałem że będzie "prosto z pudła". Do tej pory udało mi się posklejać skrzydło i element z skrzydłowymi wlotami powietrza. Trochę trzeba podszlifować łączenia i dopasować do siebie ale nie jest to jakaś poważna walka z materią.


A teraz zaskoczenie. Producent tak zaprojektował podział technologiczny, żeby można była łatwo zmieniać wersje dodając ramki z różniącymi się elementami. W ramkach z E-1 takim elementem jest wlot powietrza do sprężarki. Niestety odbiega on bardzo jakością wykonania od reszty . Prawdopodobnie jest wykonany krótko-seryjnie, jakością podobny do ukraińskiego Amodelu:-). Co niestety widać pasując na sucho w modelu. Połówka kadłuba wycięta z ramki i obok sklejony z dwóch części wlot z nadlewkami i toporną fakturą z zanikającymi nitami i liniami podziału. Producent daje ten element na oddzielnej małej ramce tylko z dwoma elementami wlotu.



Cała reszta jak np.łaczenie skrzydło kadłub jest idealna. Na zdjęciach tylko wsadzone na sucho bez kleju.