Witam.
Tym razem na warsztat trafił "Emil czwarty"

Model sklejony zakupiny na aukcji pierwotnie miał posłużyć do kanibalizmu. Ostatecznie jenak szkoda mi się go zrobiło i postanowiłem go nieco odświeżyć. W pierwszej kolejności kąpiel w krecie w celu usunięcia starej powłoki oraz w miarę możliwości rozklejenie na części pierwsze. Potem to już prawie tak jak z modelem z pudła - klejenie, szpachlowanie, malowanie itd. Obecnie model w trakcie łoszowania, cieniowania, filtrowania i co tam jeszcze mądrzy ludzie wymyślili. Malowanie przedstawia samolot z I/JG3 Hansa von Hahn-a. Ot takie "lajtowe" mazy.





Jeszcze pytania do znawców.
Jakie opancerzenie kabiny miał Messer Hahn-a? Jaki WNr?
I to co mnie od początku męczyło czy kamuflaż RLM71/02/65 jest prawidłowy? Czy z końcem 1940r. nie powinien być już nowy 74/75/76?
A tak było przed zmianą makijażu.

