Co prawda żadnego warsztatu na forum mi się nie udało ukończyć, ale postanowiłem założyć nowy, bo będę na pewno potrzebował pomocy. Co prawda warsztaty forumowe nie ukończone, ale z 60-70% modeli jest ukończonych i może kiedyś doczekają się galerii. Poza tym trzeba próbować do skutku. Nie lubię przerywać pracy, aby robić zdjęcia (dlatego tak cięzko mi prowadzić warsztat), ale postaram się.
Na warsztacie leciwy F-16 z Revella w 1:32 (malowanie nie wiem , czy pudełkowe, czy inne).
oraz F-16C z Italerki, podawana przez Mastercrafta oszukującego nas, że można z pudła wykonać z niej naszego Jastrzębia. Model kupiony okazyjnie bez kalek polskich, więc malowanie jeszcze nie wybrane.
Jesli chodzi o dodatki, to na pewno do italki blaszki do kabiny (już lecą), nie wiem czy coś jeszcze. Jeśli chodzi o Revella to jeszcze nie wiem , czy tylko własne , czy coś kupnego (drogie te żywice).
Na pewno pierwszy raz w użyciu będzie to:
Choć nie ukrywam, że cięzko o plany z nitowaniem.
EDIT:
Zanim zacznę prace nad F-16 (blachy dziś przyszły) testuje nitowanie na P-47 w 1:48 z firmy TESTOR. Sam model ma wypukłe linie i nie za dużo szczegółów, więc nitowanie trochę go wzbogaci, a i trening jak znalazł.
EDIT 2:
Początki zabawy z nitowaniem Italerki. Dziś będę robił kabinkę, ale doszedłem do wniosku, że można już popracować ze statecznikiem. W tym tygodniu chciałbym zacząć Revella. Ponieważ nitów nie było widać na foto, do zdjęcia zabarwiłem je farbą wodną.
EDIT 3:
Gdy tak przymierzałem "garba" do kadłuba okazało się , że:
linie podziału nie za bardzo pasują, więc trzeba zrobić tak:
uzupełnić brak i szlifować.



